stale narzekamy na dziurę w moście na piąte koło u wozu na dwa grzyby w barszczu na kropkę bez i na piłkę co łamie kwiaty na szczęście bez dalszego ciągu na to że nas nie widać na to że wszyscy umierają a nie tylko niektórzy na to jak bardzo wystarczy kochać żeby siebie zniszczyć ale stale potrzeba tego co niepotrzebne
Katerina152
Chyba o tym że wciąż na coś narzekamy i nic z tym nie próbujemy zrobić. i o tym że to na co narzekamy nie jest nam tak bardzo potrzebne ale my uważamy ze to najważniejsze.
Tak mi się wydaje ;-)