Niefortunny złodziej opowiada znajomemu o tym jak zdobył torbę i co przezył, kiedy ją otworzył i zobaczył węża (opowieść pechowca) STYL POTOCZNY.
bardzo prosze o pomoc i z góry dziękuję :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ostatnio ukradłem torbę. Wiadomo....byłem zadowolony-nie? Kiedy do niej zerkłem wyjawił się wąż. Co ja wtedy przeżyłem.... Aż mnie zabolało tu i ówdzie.
Więcej nic nie wymyśle :)
Pewnego dnia pewien młody złodziejaszek szukał swojej ofiary. Znalazł cichą uliczkę , przez którą przechodzi mało osób i jest ciemna. Postanowił zaczatować na jakąś osobę i ukraść jej drogocenne rzeczy. Po kilki minutach ulicą szedł starszy pan z bródka. W ręku trzymał torbę. Złodziej pomyślał : Prosta robota. Zaczaił się na staruszka wyrwał mu orbę i zaczął szybko uciekać. Pan próbował go gonić, krzyczał,ale on już nie zwracał uwagi. Poszedł w róg i zaczął otwierać torbę. Nagle z torby wyskoczył wielki,jadowity wąż i ukąsił go w szyje. Było to bolesne i śmiertelne przeżycie.