"Nie ma winy bez kary ".Wypowiedź w oparciu o dziady cz.2. proszę o szybką odpowiedź
paatysia
Nie ma winy bez kary to przysłowie mówi samo za siebie. Żyj w zgodzie z ludźmi, a kara cię ominie... W dziadach Adam Mickiewicz dokładnie nam to przedstawił. Przedstawił on ludzkie zachowanie na ziemi i jego konsekwencje po śmierci. A w tym przypadku wciela w rolę człowieka - widmo Pana, który był niegodziwy i podły. Za swe zachowanie i czyny został uwięziony między niebem a ziemią. Odczuwał głód, ale nie mógł jeść. Jego dusza chciała się uwolnić od ciała, ale nie mogła. Widmo miało swych gnębicieli- ptaki, które były ofiarami jego zachowania na ziemi. Mściły się na nim. To właśnie one za jego grzechy ciągnęły go na ziemię, nie chciały dać mu zaznać rozkoszy niebiańskich ani palić się w ogniu piekielnym.
25 votes Thanks 42
BillieJean155
Każdemu z nas w życiu zdaraza się popełniać błędy. Czasami są one duże, czasem małe... Czasami wybaczone, a czasami nie... Jeśli staramy się te błędy naprawiać to bardzo dobrze, Gorzej jeśli nasze egoistyczne postępowanie wcale nam nie przeszkadza. Skutki takiego właśnie postępowania przedstawił Adam Mickiewicz w II cz. Dziadów. Poznajemy tam bohaterów, których życie na ziemi było usłane różami, jednak po śmieci są oni skazani na pokutowanie za grzechy. Pasterka, która w czasach młodości była pyszna i pewna siebie teraz pokutuje za wszystkie serca, które złamała. Podobnie jak małe dzieci, których słodkie życie ziemskie doprowadziło do tułaczki po śmierci. Kolejną ofiarą jest właściciel ziemski, który źle traktował swych poddanych. Teraz cierpi tak samo jak oni. Każdy z nich mógłby być wybawiony, jednak ludzie, którym za życia wyrządzili krzywdy nie chcą się na to zgodzić. Przykłady opisane w utworze uczą nas, że nie ma winy bez kary. Za swoje złe postępowanie prędzej czy później będziemy musieli zapłacić...
W dziadach Adam Mickiewicz dokładnie nam to przedstawił. Przedstawił on ludzkie zachowanie na ziemi i jego konsekwencje po śmierci. A w tym przypadku wciela w rolę człowieka - widmo Pana, który był niegodziwy i podły. Za swe zachowanie i czyny został uwięziony między niebem a ziemią. Odczuwał głód, ale nie mógł jeść. Jego dusza chciała się uwolnić od ciała, ale nie mogła.
Widmo miało swych gnębicieli- ptaki, które były ofiarami jego zachowania na ziemi. Mściły się na nim. To właśnie one za jego grzechy ciągnęły go na ziemię, nie chciały dać mu zaznać rozkoszy niebiańskich ani palić się w ogniu piekielnym.
Może troszkę pomogłam:)))