Nasz klasa na wycieczce w kosmosie-opowiadanie fantastyczno-naukowe.
monciawymiata17
pewnego dnia nasza wychowawczyni zorganizowała nam wyciczke w kosmos. wszyscy bardzo sie cieszyli ,ze polecą rakietą. wycieczka rozpoczeła sie 30 wrzesnia weszlismy do rakiety i zapielismy pasy , na sobie mieslimy specjalne kombizenony . pilot poprosił o cisze i powiedział, ze ruszamy wszyscy byli pod ekstytowani . cała podrusz trwała 2 godziny ,az nadle znalezlismy się an Marsie, na którym było bardzo gorąco . Podłoze było koloru czerwonego nartomiast pagórki były ciemniejsze . w powetrzy latały dziwne ptaki , które miały odstające duze uszy . ,fatowany dziób a zamist piór miały trawe . wyglądely smiesznie wiec wszyscy zaczelismy sie smiać kiedy nagle zobaczyliśmy psa tarzającego sie jak wąz natomiast a za nim szedł kot, który wydawał odgłosy miałcznaia natomiast wyglądał jak mysz tylko w duzym powiekszeniu. naraz na zielonym niebie zobaczyliśmy muchy , któtych twarze przypominały konie. na podłozu rosly drzewa natomist pieniem była marczew a gałezie to kapusta wygladało to wspaniale lecz za razem dziwnie . naraz usłyszelismy wowanie naszej opiekunki która mówiła ze wracamy juz do domu ,natomiast nigdy nie zapomnimy tej wspaniałej podrórzy z pewnoscią chtnie jeszcze raz bysmy tam wrócili musisz sprawdzic błedy i postawic przecinki bo strasznie sie spieszyłam i nie zdązyłam ale mam nadzieje ze pomogłam