Napisze mi ktoś notatkę na temat mitu labdakidów? Nie musi być długa, taka żeby weszła na jedną stronę zeszytu A5 :) DAJE NAJ, Z GÓRY DZIĘKI!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Król Teb Lajos usłyszał w Delfach przepowiednię, że zginie z rąk własnego syna. Gdy więc jego żona, Jokasta urodziła potomka, postanowił przekuć mu pięty żelaznymi kolcami i porzucić w górach. Rozkazał służącemu, aby wyniósł dziecko w góry i tam porzucił. Ten jednak nie wykonał rozkazu i przekazał niemowlę pasterzowi, który z kolei oddał je na wychowanie swym władcom, Polibosowi i Meropie. Edyp, bo tak dano na imię dziecku, rósł szczęśliwie na dworze korynckim i nie podejrzewał, że para królewska to jego przybrani rodzice. Z czasem zaczęły do niego dochodzić plotki wiec, aby poznać prawdę, udał się do wyroczni delfickiej. Usłyszał tam straszliwą przepowiednię, iż zabije własnego ojca i ożeni się z matką. Po tych informacjach Edyp utwierdził się w przekonaniu, że Polibos i Merope to jego prawdziwi rodzice. Aby zapobiec spełnieniu się przepowiedni, Edyp opuścił kraj i udał się do Teb. Nie przypuszczał, że udaje się tam, gdzie zrealizuje wyrok losu.
oto chodzilo?