Pewnego dania wybralam się do dentysty trochę się balam bo niewiedzialam czy trafie na dobrego dentyste czy jakiegoś złkego.Gdy weszłam do gabinetu dentysty i usiadłam na fotelu zapowiadało sie nienajgorzej dentysta posprawdzał moje zęby, okazało się że jest jeden do pląbowania więc dentysta dał mi znieczylenie i zaczął plabowanie.
Wiertło brzęczy leci ślina bardzo boli kwasna moja mina.Bardzo bolało prawie mi szczęka odpadła.Lecz to tylko przejściowe moje dziąsło po znieczuleniu było takie jakby go wogóle nie było.wróciłam do domu wszystko jest ok.....Po jakimś czasie szczęście i ulga dały po sobie znać... Znieczulenie zaczęło schodzić a ja raz w jednym pokoju potem w drugim.Krzyk płacz bardzo boli jedna godzina męki i przeszło. I znowu wszystko ok dobrze się czuję nic nie boli nic nie szczypie. Po cłym tym dniu poszłam do łużka i odrazu zasnęłam
Pewnego razu kiedy miałam 6 lat mama zabrała mnie do dentysty i powiedziała że to nic strasznego i nie będzie bolało bo to tylko przegląd.Kiedy weszłyśmy do poczekalnii czekałyśmy aż nas dentysta wezwie,a jaw tym czasie oglądałam plakaty na ścianach i rozmawiałam z mamą.I w końcu nadeszła nasza kolej i sie rozryczałam że ja 'nie chcę' itp.gdy się uspokoiłam dałam sie zaciągnąć na fotel.pan mi zajrzał do buzi ipowieział że trzeba będzie wircić bomam próchnice.Wtedy ja sie tak przestraszylam, że ugryzlam dentyste i uciekłam.Potemokazało sie że to był tylko mak i nie było sie czego bać,ale i takod tamtejpory nie chodze do dentysty
Pewnego dania wybralam się do dentysty trochę się balam bo niewiedzialam czy trafie na dobrego dentyste czy jakiegoś złkego.Gdy weszłam do gabinetu dentysty i usiadłam na fotelu zapowiadało sie nienajgorzej dentysta posprawdzał moje zęby, okazało się że jest jeden do pląbowania więc dentysta dał mi znieczylenie i zaczął plabowanie.
Wiertło brzęczy leci ślina bardzo boli kwasna moja mina.Bardzo bolało prawie mi szczęka odpadła.Lecz to tylko przejściowe moje dziąsło po znieczuleniu było takie jakby go wogóle nie było.wróciłam do domu wszystko jest ok.....Po jakimś czasie szczęście i ulga dały po sobie znać... Znieczulenie zaczęło schodzić a ja raz w jednym pokoju potem w drugim.Krzyk płacz bardzo boli jedna godzina męki i przeszło. I znowu wszystko ok dobrze się czuję nic nie boli nic nie szczypie. Po cłym tym dniu poszłam do łużka i odrazu zasnęłam
Pewnego razu kiedy miałam 6 lat mama zabrała mnie do dentysty i powiedziała że to nic strasznego i nie będzie bolało bo to tylko przegląd.Kiedy weszłyśmy do poczekalnii czekałyśmy aż nas dentysta wezwie,a jaw tym czasie oglądałam plakaty na ścianach i rozmawiałam z mamą.I w końcu nadeszła nasza kolej i sie rozryczałam że ja 'nie chcę' itp.gdy się uspokoiłam dałam sie zaciągnąć na fotel.pan mi zajrzał do buzi ipowieział że trzeba będzie wircić bomam próchnice.Wtedy ja sie tak przestraszylam, że ugryzlam dentyste i uciekłam.Potemokazało sie że to był tylko mak i nie było sie czego bać,ale i takod tamtejpory nie chodze do dentysty