Opowieść o tym jak, Pinikio wydobył ojca z brzuch grożnego rekina.
Pinokio znalazł sie nie spodziewanie w brzuchu wielkiego rekina, który był postrachem ryb i rybaków. Przerażony zaczął wołac o pomoc. Spotkał w ciemności Tuńczyka, któłry powiedział mu, że morski potwór ma ażkolometr długości. Wkrótce pajack zobaczył małe światełko i powedrował w jego stronę.
Ku swej radości zobaczył ukochanego Dżeppeta. Okazało się, że rekon połknął go dwa lata temu. Staruszek zywił sie tym, cowpadło w paszczę rekina. Był przerażony i brdzo samotny. Pinkio i jego tatuś opowiedzieli sobie, co działo się z nimi podczas długiej rozłąki. Byli bardzo szczesliwi z tego spotkania.
Pajacyk postanowił, że razem uciekną i popłyną morzem do brzegu. Ponieważ Dżeppeto nie umiał pływać, Pinokio obiecał, że weźmie staruszka na plecy. Powędrowali przed siebi. Rekin spałz otwarta paszczą,i w tedy wypłyneli na brzeg.
Nocą ,gdy stary stolarz usnął przez okno wleciała na ślicznych przezroczystych skrzydełkach piękna wróżka o imieniu Godecja.Wyjeła ona swoją zaczarowaną różdżkę i dodkneła ją chlopca.I co się stało?Pinokio otworzył swoje pomalowane oczy,uśmiechnął się i zeskoczył za stołu.Stał się żywym,drewnianym chłopcem.
Wkrótce wrócę tutaj i jeżeli się okaże,że byłeś grzeczny i słuchałś taty zmienię Cię w pawdziwego chłopca-rzekła wróżka i odleciała.Gdy Dżepetto obudził się był bardzo szczęśliwy.Mam wreście małego synka-powiedział.Dni teraz będą weselsze,a noce cieplejsze mam dla kogo życ-ucieszył się.
Opowieść o tym jak, Pinikio wydobył ojca z brzuch grożnego rekina.
Pinokio znalazł sie nie spodziewanie w brzuchu wielkiego rekina, który był postrachem ryb i rybaków. Przerażony zaczął wołac o pomoc. Spotkał w ciemności Tuńczyka, któłry powiedział mu, że morski potwór ma ażkolometr długości. Wkrótce pajack zobaczył małe światełko i powedrował w jego stronę.
Ku swej radości zobaczył ukochanego Dżeppeta. Okazało się, że rekon połknął go dwa lata temu. Staruszek zywił sie tym, cowpadło w paszczę rekina. Był przerażony i brdzo samotny. Pinkio i jego tatuś opowiedzieli sobie, co działo się z nimi podczas długiej rozłąki. Byli bardzo szczesliwi z tego spotkania.
Pajacyk postanowił, że razem uciekną i popłyną morzem do brzegu. Ponieważ Dżeppeto nie umiał pływać, Pinokio obiecał, że weźmie staruszka na plecy. Powędrowali przed siebi. Rekin spałz otwarta paszczą,i w tedy wypłyneli na brzeg.
Opowieść o tym jak Pinokio stał się żywy.
Nocą ,gdy stary stolarz usnął przez okno wleciała na ślicznych przezroczystych skrzydełkach piękna wróżka o imieniu Godecja.Wyjeła ona swoją zaczarowaną różdżkę i dodkneła ją chlopca.I co się stało?Pinokio otworzył swoje pomalowane oczy,uśmiechnął się i zeskoczył za stołu.Stał się żywym,drewnianym chłopcem.
Wkrótce wrócę tutaj i jeżeli się okaże,że byłeś grzeczny i słuchałś taty zmienię Cię w pawdziwego chłopca-rzekła wróżka i odleciała.Gdy Dżepetto obudził się był bardzo szczęśliwy.Mam wreście małego synka-powiedział.Dni teraz będą weselsze,a noce cieplejsze mam dla kogo życ-ucieszył się.