Turbo Dymo Men to obrońca wielu osób w potrzebie. Lubi się wywyszszać np. Kasia weszła na drugie puiętro a on musiał wejść na trzecie! Ma powiewający na wietrze płaszcz. Podobają mi się też jego gogle i leginsy. Ma takrze zimową czapkę, chodż w jego reklamach jest lato. Jego znakiem rozpoznawczym jest harakterystyczny mały palec. Niestety pewnego razu połamał sobie prawie wszystkie kości. Naszczęście szybko wyzdrowiał. Innego razu zastąpił go Super S. Nie miał zbyt dużej popularności więc nasz ukochany Turbo Dymo Men powrócił. Uwielbiam Turbo Dymo Mena! Przyłącz się do 36 i 6!
moze byc :)*
lub
To był piękny poranek. Obudziły mnie dopiero promienie słońca, przeciągając się spojrzałem na zegarek.Spokojnie wstałem i zrobilem sobie herbatę. gdy spojrzałem na zegarek okazało się, że już 8. Przerażony biegałem po mieszkaniu zbierając książki i jednocześnie się ubierając. Całą drogę do szkoły pokonałem biegiem. Gdy zdyszany dotarłem do szkoły, okazało się, że drzwi są zamknięte. Zdezorientowany wyjąłem z kieszeni telefon i zerknąłem na kalendarz i okazało się, że dziś sobota. Na pół zdenerwowany a na pół zażenowany wróciłem do domu.
Turbo Dymo Men to obrońca wielu osób w potrzebie. Lubi się wywyszszać np. Kasia weszła na drugie puiętro a on musiał wejść na trzecie! Ma powiewający na wietrze płaszcz. Podobają mi się też jego gogle i leginsy. Ma takrze zimową czapkę, chodż w jego reklamach jest lato. Jego znakiem rozpoznawczym jest harakterystyczny mały palec. Niestety pewnego razu połamał sobie prawie wszystkie kości. Naszczęście szybko wyzdrowiał. Innego razu zastąpił go Super S. Nie miał zbyt dużej popularności więc nasz ukochany Turbo Dymo Men powrócił. Uwielbiam Turbo Dymo Mena! Przyłącz się do 36 i 6!
moze byc :)*
lub
To był piękny poranek. Obudziły mnie dopiero promienie słońca, przeciągając się spojrzałem na zegarek.Spokojnie wstałem i zrobilem sobie herbatę. gdy spojrzałem na zegarek okazało się, że już 8. Przerażony biegałem po mieszkaniu zbierając książki i jednocześnie się ubierając. Całą drogę do szkoły pokonałem biegiem. Gdy zdyszany dotarłem do szkoły, okazało się, że drzwi są zamknięte. Zdezorientowany wyjąłem z kieszeni telefon i zerknąłem na kalendarz i okazało się, że dziś sobota. Na pół zdenerwowany a na pół zażenowany wróciłem do domu.