NAPISZ WYWIAD Z PANEM BOGIEM NA DOWOLNY TEMAT! : DAJE NAJ! :p
danutkass-ja-Ojcze,chciałam się zapytać ile mogę grzeszyć,nie spacjalnie ale tak przypadkowo?....
-Bóg-dziecko moje, moja cierpliwość kiedyś się skończy. Ile można grzeszyć, ile można mnie zasmucać grzechami. Wyspowiadasz się i na nowo te same grzechy czynisz…..
-ja-przepraszam Ojcze niebiański. Więcej nie popełnię świadomie grzechu.Czy widzisz Panie wszystkich ,nawet tych co są w ukryciu?...
-Bóg-widzę wszystko i wszystkich.Przeczytaj w Słowie moim : „”Prz 15, 3 „Na każdym miejscu są oczy Pańskie: dobrych i złych wypatrują.” 2 Krn 16, 9” Albowiem oczy Pana obiegają całą ziemię,”…..
-ja-nawet gdy schowam się w schronie?...
-Bóg-nawet tam, nigdzie się nie ukryjesz przed moim wzrokiem.Nic nie da ani ukrycie się w schronie, piwnicy czy pod ziemią. Jak widzisz mój wzrok sięga wszędzie, widzę wszystko i wszystkich. Nie czyń grzechu w ukryciu, tobie zdaje się ,że nie widzę.
-ja- Panie co czujesz gdy ktoś grzeszy?
-Bóg- Przysparza mi to wiele cierpień , odczuwam ból .Pomyśl ile wycierpiałem oddając swego syna na śmierć by moje dzieci ziemskie otrzymały życie wieczne. Nawet i hańbę ściągają na moje imię bo gardzą mną Ojcem niebiańskim a dałem wszystko człowiekowi. Pozostało tylko być posłusznym i żyć w szczęściu i dobrobycie.Przecież to nie jest uciążliwe. Niczego ponad siłę nie dałem aby tego nie udźwignęli.
-ja-przepraszam, obiecuję poprawę i nigdy już nie przyczynię się do spowodowania cierpienia ani bólu.
-Bóg-dziecko moje, moja cierpliwość kiedyś się skończy. Ile można grzeszyć, ile można mnie zasmucać grzechami. Wyspowiadasz się i na nowo te same grzechy czynisz…..
-ja-przepraszam Ojcze niebiański. Więcej nie popełnię świadomie grzechu.Czy widzisz Panie wszystkich ,nawet tych co są w ukryciu?...
-Bóg-widzę wszystko i wszystkich.Przeczytaj w Słowie moim :
„”Prz 15, 3 „Na każdym miejscu są oczy Pańskie: dobrych i złych wypatrują.”
2 Krn 16, 9” Albowiem oczy Pana obiegają całą ziemię,”…..
-ja-nawet gdy schowam się w schronie?...
-Bóg-nawet tam, nigdzie się nie ukryjesz przed moim wzrokiem.Nic nie da ani ukrycie się w schronie, piwnicy czy pod ziemią. Jak widzisz mój wzrok sięga wszędzie, widzę wszystko i wszystkich. Nie czyń grzechu w ukryciu, tobie zdaje się ,że nie widzę.
-ja- Panie co czujesz gdy ktoś grzeszy?
-Bóg- Przysparza mi to wiele cierpień , odczuwam ból .Pomyśl ile wycierpiałem oddając swego syna na śmierć by moje dzieci ziemskie otrzymały życie wieczne. Nawet i hańbę ściągają na moje imię bo gardzą mną Ojcem niebiańskim a dałem wszystko człowiekowi. Pozostało tylko być posłusznym i żyć w szczęściu i dobrobycie.Przecież to nie jest uciążliwe. Niczego ponad siłę nie dałem aby tego nie udźwignęli.
-ja-przepraszam, obiecuję poprawę i nigdy już nie przyczynię się do spowodowania cierpienia ani bólu.