Późnym wieczorem , gdy słońce układało się do snu położyłam się . Miałam fantastyczny sen , śniło mi się ,że byłem zwierzęcie . Tak dokładniej to orłe . Od zawsze marzyłam aby być ptakiem , latać po chmurach , zwiedzać każdy zakątek Ziemi . Podróżować , unosić się nad morzami i oceanami . Byłam bardzo odważna , sprytna , przebiegła oraz bardzo mądra . Widziałam każde miejsce , leciałam nad Paryżem . Pewnie dlatego , że od kilku lat marzę zwiedzić Paryż . Czułam się jakbym tam była . Widziałam ciekawych ludzi , wspaniałe budowle oraz ciekawe miejsca . Kochałam swoje życie , czułam się spełniona . Orzeł to zwykle drapierznik , więc polowałam na mniejsze zwierzęta . Często przesiadywałam na największym drzewie jakim spotkałam . Odpoczywałam i obserwowałam wszystkie zwierzęta . Porozumiewałam się z innymi ptakami . W każde miejsce bez problemu trafiłam . pomógł mi w tym pewnie mój instynkt . Najpiękniejsze było to jak unosiłam się nad górami . Nad samiutkim szczytem . Ten sen bardzo mi się spodobał , ukazał mi moje życie . Przekonałam się , że warto żyć i marzyć . Zobaczyłam życie z innej strony , bardzo mi się to spodobało . A morał z tego taki , że warto b yć odważnym , teraz już wiem , że niczego nie musze się bać .
Późnym wieczorem , gdy słońce układało się do snu położyłam się . Miałam fantastyczny sen , śniło mi się ,że byłem zwierzęcie . Tak dokładniej to orłe . Od zawsze marzyłam aby być ptakiem , latać po chmurach , zwiedzać każdy zakątek Ziemi . Podróżować , unosić się nad morzami i oceanami . Byłam bardzo odważna , sprytna , przebiegła oraz bardzo mądra . Widziałam każde miejsce , leciałam nad Paryżem . Pewnie dlatego , że od kilku lat marzę zwiedzić Paryż . Czułam się jakbym tam była . Widziałam ciekawych ludzi , wspaniałe budowle oraz ciekawe miejsca . Kochałam swoje życie , czułam się spełniona . Orzeł to zwykle drapierznik , więc polowałam na mniejsze zwierzęta . Często przesiadywałam na największym drzewie jakim spotkałam . Odpoczywałam i obserwowałam wszystkie zwierzęta . Porozumiewałam się z innymi ptakami . W każde miejsce bez problemu trafiłam . pomógł mi w tym pewnie mój instynkt . Najpiękniejsze było to jak unosiłam się nad górami . Nad samiutkim szczytem . Ten sen bardzo mi się spodobał , ukazał mi moje życie . Przekonałam się , że warto żyć i marzyć . Zobaczyłam życie z innej strony , bardzo mi się to spodobało . A morał z tego taki , że warto b yć odważnym , teraz już wiem , że niczego nie musze się bać .