W dzisiejszym świecie otacza nas wiele ludzi jedni są Żydami inni to Ateiści, a jeszcze inni to Chrześcijanie. Wiara Chrześcijaninów opiera się głównie na Dekalodu, ale czy wszyscy Go przestrzegają... Żeby się o tym dowiedzieć przeprowadziłem wywiad w mojej rodzinie zadając pytanie : "czy uważasz, że wypełniasz Dekalog?".
"-Tak jak najbardziej, przecież to nic innego jak chodzenie do kościoła, a tam śpiewają przecież takie ładne piosenki" - odpowiedziała wesoło moja 9 letnia kuzynka.
"-Nie, nie wypełniam Dekalogu.. " - odpowiedział niepewniemój wujek.
"-Tak wydaje mi się, że tak." - powiedziała stanowczo moja babcia.
Sam sobie zadałem to pytanie i doszedłem do wniosku, że nie wypełniam go. Nawet się nad nim nie zastanawiam. Poprostu chodzędo kościoła i się spowiadam co jakiś czas. Więcej awanturuję się z mamą o to czy naprawdę trzeba chodzić do kościoła czy nie. Więcej moja babcia kłóciła się z proboszczem o to, aby nabożeństwo majowe było na inną godzinę niż sama pokazywała nam w domu jak odprawia się to nabożeństwo..
Moim zdaniem ludzie w dzisiejszym świecie bardziej kłócą się o głupie rzeczy niż naprawdę wyznają swoją wiarę. Sądzę, że każdy powinnien zrobić rachunek sumienia za to co robił niż marnował czas na inne rzeczy.
Amen .
myślę , że pomogłam , ale w sumie to nie wiem bo nie chodzę do tw szkoły na religię itp. Pzdr ; xx
W dzisiejszym świecie otacza nas wiele ludzi jedni są Żydami inni to Ateiści, a jeszcze inni to Chrześcijanie. Wiara Chrześcijaninów opiera się głównie na Dekalodu, ale czy wszyscy Go przestrzegają... Żeby się o tym dowiedzieć przeprowadziłem wywiad w mojej rodzinie zadając pytanie : "czy uważasz, że wypełniasz Dekalog?".
"-Tak jak najbardziej, przecież to nic innego jak chodzenie do kościoła, a tam śpiewają przecież takie ładne piosenki" - odpowiedziała wesoło moja 9 letnia kuzynka.
"-Nie, nie wypełniam Dekalogu.. " - odpowiedział niepewniemój wujek.
"-Tak wydaje mi się, że tak." - powiedziała stanowczo moja babcia.
Sam sobie zadałem to pytanie i doszedłem do wniosku, że nie wypełniam go. Nawet się nad nim nie zastanawiam. Poprostu chodzędo kościoła i się spowiadam co jakiś czas. Więcej awanturuję się z mamą o to czy naprawdę trzeba chodzić do kościoła czy nie. Więcej moja babcia kłóciła się z proboszczem o to, aby nabożeństwo majowe było na inną godzinę niż sama pokazywała nam w domu jak odprawia się to nabożeństwo..
Moim zdaniem ludzie w dzisiejszym świecie bardziej kłócą się o głupie rzeczy niż naprawdę wyznają swoją wiarę. Sądzę, że każdy powinnien zrobić rachunek sumienia za to co robił niż marnował czas na inne rzeczy.
Amen .
myślę , że pomogłam , ale w sumie to nie wiem bo nie chodzę do tw szkoły na religię itp. Pzdr ; xx