dojechaliśmy na miejsce. Kierowca otworzył drzwi i
wszyscy zaczęli wysiadać. Zanim obudziłam się i
zabrałam swoje rzeczy minęła dobra minuta.
Kierowca widocznie myślał, że w autokarze nikogo
nie ma. Właśnie miałam wychodzić, kiedy właśnie zamknął drzwi. Prawie przytrzasnąłby mi rękę!Zaczęłam walić w drwi jak głupia i krzyczeć żeby je otworzył.Zanim to zrobił musiałam znosić chichoty moich koleżanek i kolegów z klasy oraz spojrzenia turystów, którzy przechodzili obok naszego autobusu. Po tym wydarzeniu wydawało mi się, że cała klasa się śmieje ze mnie za moimi plecami. Co ja poradze na to, że mam takiego pecha?
Piatek trzynastego na ogól pechowy dzień dla wszystkich. Gdy wstałam byłam pewna, ze to wszystko to zabobony. Dzień zaczął się bardzo miło. Rano wstałam i mama podała mi śniadanie do łóżka. Gdy weszła do mnie do pokoju potknęła sie o mojego misia i cała poranne śniadanie wylądowało na mnie. Było dużo śmiechu, i mama skomentowała że to piątek trzynastego. Wpadłam w śmieh i nie chciałam w to wierzyć. Ubrałam się i wyszłam do szkoły. Gdy byłam juz pod szkołą zobaczyłam dużą grupke moich znajomych ze szkoły. Przywitałam sie z daleko i postanowiłam do nich podejść. Gdy byłam nie daleko z prawej strony nadjechał duży samochód towarowy, tym samym wjeżdżając w ogromna kałużę. Towarowiec ochlapał mnie cała i wszyscy moi znajomi zaczeli sie zemnie naśmiewać. Wróciłam do domu przebrałam sie i postanowiłam wrócić na 2 lekcję. Gdy przyszłam do szkoły zobaczyłam , że lekcja juz trwa. Zaczełam biec w strone klasy i gdy znalazłam sie na zakręcie zobaczyłam chłopaka, który bardzo mi sie podobał. Nie zdążyłam zachamowaz i mocno uderzyłam w niego. Oboje wylądowaliśmy na ziemi i gdy spojrzałam mu w oczy chciałam powiedzieć co czuję to on wydarł sie na mnie, że nie uważam i na koniec odwrócil odemnie wzrok i poszedł dalej. Po lekcjach poszłam w strone domu. Gdy znalazłam sie przed samymi drzwiami miałam zamiar otwierac drzwi i w tym samym momęcie z drugiej strony drzwi zostały otwarte przez mojego starszego brata. Tym samym drzwi uderzyły mnie prosto w sam czubek nosa. Brat wpadł w smiech a mi nie było miło. Wieczorem kiedy kładłam się spać leciał mój ulubiony film . Akcja toczyła sie bardzo szybko i wnajlepszym momęcie filmu wszytsko zgasło. Wykrzyczałam głośno mój zły humor. Tata wszedł do mnie do pokoju ze świczką i powiedział, że nie ma prądu. Byłam zła bardzo zła i nie wiedziałam co robić. Chwile później prąd sie włączył, gdy właczyłam mój film było juz po nim. Leciały napisy. gdy to zobaczyłam wiedziałam, że od dzisiaj piątek 13 będzie najgorszym dniem w moim życiu.
Niedawno pojechałam z moją klasą na kilkudniową
wycieczkę do Krakowa. Długa podróż zmęczyła mnie
i zasnęłam w autokarze. Nie zauważyłam kiedy
dojechaliśmy na miejsce. Kierowca otworzył drzwi i
wszyscy zaczęli wysiadać. Zanim obudziłam się i
zabrałam swoje rzeczy minęła dobra minuta.
Kierowca widocznie myślał, że w autokarze nikogo
nie ma. Właśnie miałam wychodzić, kiedy właśnie zamknął drzwi. Prawie przytrzasnąłby mi rękę!Zaczęłam walić w drwi jak głupia i krzyczeć żeby je otworzył.Zanim to zrobił musiałam znosić chichoty moich koleżanek i kolegów z klasy oraz spojrzenia turystów, którzy przechodzili obok naszego autobusu. Po tym wydarzeniu wydawało mi się, że cała klasa się śmieje ze mnie za moimi plecami. Co ja poradze na to, że mam takiego pecha?
Piatek trzynastego na ogól pechowy dzień dla wszystkich. Gdy wstałam byłam pewna, ze to wszystko to zabobony. Dzień zaczął się bardzo miło. Rano wstałam i mama podała mi śniadanie do łóżka. Gdy weszła do mnie do pokoju potknęła sie o mojego misia i cała poranne śniadanie wylądowało na mnie. Było dużo śmiechu, i mama skomentowała że to piątek trzynastego. Wpadłam w śmieh i nie chciałam w to wierzyć. Ubrałam się i wyszłam do szkoły. Gdy byłam juz pod szkołą zobaczyłam dużą grupke moich znajomych ze szkoły. Przywitałam sie z daleko i postanowiłam do nich podejść. Gdy byłam nie daleko z prawej strony nadjechał duży samochód towarowy, tym samym wjeżdżając w ogromna kałużę. Towarowiec ochlapał mnie cała i wszyscy moi znajomi zaczeli sie zemnie naśmiewać. Wróciłam do domu przebrałam sie i postanowiłam wrócić na 2 lekcję. Gdy przyszłam do szkoły zobaczyłam , że lekcja juz trwa. Zaczełam biec w strone klasy i gdy znalazłam sie na zakręcie zobaczyłam chłopaka, który bardzo mi sie podobał. Nie zdążyłam zachamowaz i mocno uderzyłam w niego. Oboje wylądowaliśmy na ziemi i gdy spojrzałam mu w oczy chciałam powiedzieć co czuję to on wydarł sie na mnie, że nie uważam i na koniec odwrócil odemnie wzrok i poszedł dalej. Po lekcjach poszłam w strone domu. Gdy znalazłam sie przed samymi drzwiami miałam zamiar otwierac drzwi i w tym samym momęcie z drugiej strony drzwi zostały otwarte przez mojego starszego brata. Tym samym drzwi uderzyły mnie prosto w sam czubek nosa. Brat wpadł w smiech a mi nie było miło. Wieczorem kiedy kładłam się spać leciał mój ulubiony film . Akcja toczyła sie bardzo szybko i wnajlepszym momęcie filmu wszytsko zgasło. Wykrzyczałam głośno mój zły humor. Tata wszedł do mnie do pokoju ze świczką i powiedział, że nie ma prądu. Byłam zła bardzo zła i nie wiedziałam co robić. Chwile później prąd sie włączył, gdy właczyłam mój film było juz po nim. Leciały napisy. gdy to zobaczyłam wiedziałam, że od dzisiaj piątek 13 będzie najgorszym dniem w moim życiu.