Napisz własną bajkę z morałem na podstawie bajek Jgnacego Krasickiego
paaweel
Pewien Kmiotek w zimnej porze, rąbał duże drzewo w borze. Znalazł miejsce gdzie wiewiórka miała dziuplę, a w niej dwie garście orzechów. Radość się w kmiotku roznieci, topór w drzewo i już kora leci. Już orzeszki brzęczą w ręku lecz na bliskim siedzi sęku. Doń wiewiórka rzekła z trwogą, ulituj się nad niebogą. Com zebrała w czoła pocie, chcesz mi zabrać byś jak fraszkę, dał swym dzieciom na igraszkę ? Nie, nie wezmę skarbu twego, dobry Kmiotek jej odrzecze. Bo kto wie jak bieda piecze, Ma współczucie dla drugiego.
rąbał duże drzewo w borze.
Znalazł miejsce gdzie wiewiórka miała dziuplę,
a w niej dwie garście orzechów.
Radość się w kmiotku roznieci,
topór w drzewo i już kora leci.
Już orzeszki brzęczą w ręku
lecz na bliskim siedzi sęku.
Doń wiewiórka rzekła z trwogą,
ulituj się nad niebogą.
Com zebrała w czoła pocie, chcesz mi zabrać byś jak fraszkę,
dał swym dzieciom na igraszkę ?
Nie, nie wezmę skarbu twego,
dobry Kmiotek jej odrzecze.
Bo kto wie jak bieda piecze,
Ma współczucie dla drugiego.