Książka J.R.R Tolkiena pt. "Hobbit, czyli tam i z powrotem" nie podoba mi się ponieważ gdy przyszły krasnoludy do Bilba to mnie nie obchodziło jakie kolory miały ich płaszcze. Lub trole ciagle sie kłóciły a gdy wzeszlo slonce zamienily sie z kamienie, nie mogly sie np podzielic zdobycza.Nie podobało mi się też to że musieli specjalnie czekać az Gandalf pójdzie do Beorna.
Wiem że to jest troche haotycznie ale mam nadzieje ze pomoglam poniewaz sama to nie dawno przerabialam i tez mi sie nie podobalo..
Książka J.R.R Tolkiena pt. "Hobbit, czyli tam i z powrotem" nie podoba mi się ponieważ gdy przyszły krasnoludy do Bilba to mnie nie obchodziło jakie kolory miały ich płaszcze. Lub trole ciagle sie kłóciły a gdy wzeszlo slonce zamienily sie z kamienie, nie mogly sie np podzielic zdobycza.Nie podobało mi się też to że musieli specjalnie czekać az Gandalf pójdzie do Beorna.
Wiem że to jest troche haotycznie ale mam nadzieje ze pomoglam poniewaz sama to nie dawno przerabialam i tez mi sie nie podobalo..