Napisz scenariusz filmowy z życia .Prosze bez linków ,klasa 6 potrzebuje na dzis ,
Majjjj
Marta weszła do klasy cała czerwona Marta: przepraszam za spóźnienie ! Pani patrzy się na nią Pani: siadaj , wszystko w porządku? Marta: tak Patrzy smutno na biurko Pani: może chcesz porozmawiać po lekcji ? Marta: ale na prawdę nic się nie stało , po prostu spieszyłam się do szkoły i tyle Pani: no dobrze scena 2 na przerwie Marta siada z ławce i wyciąga kanapkę , dosiadają się do niej dwie dziewczyny , jedna siedzi po jej prawej stronie a druga po lewej . Agnieszka: czemu się spóźniłaś do szkoły? Marta : nie ważne Monika: napewno coś się stało tylko nie chcesz nam powiedzieć Marta wstała i pobiegła do toalety , dziewczyny po chwili poszły za nią Scena 3 -toaleta Marta zamkneła się w jednej z kabin i zaczęła płakać , dziewczyny podeszły do kabiny . Agnieszka : Marta co się dzieje? Marta: w drodze do szkoły potrącił mnie lekko samochód Monika: o matko ! ale coś cię boli czy coś? trzeba powiedzieć pani! Agnieszka: właśnie Marta nie można tak tego zostawić Marta gwałtownie wyszła z kabiny Marta: nie prosze nie mówcie!
Marta: przepraszam za spóźnienie !
Pani patrzy się na nią
Pani: siadaj , wszystko w porządku?
Marta: tak
Patrzy smutno na biurko
Pani: może chcesz porozmawiać po lekcji ?
Marta: ale na prawdę nic się nie stało , po prostu spieszyłam się do szkoły i tyle
Pani: no dobrze
scena 2
na przerwie Marta siada z ławce i wyciąga kanapkę , dosiadają się do niej dwie dziewczyny , jedna siedzi po jej prawej stronie a druga po lewej .
Agnieszka: czemu się spóźniłaś do szkoły?
Marta : nie ważne
Monika: napewno coś się stało tylko nie chcesz nam powiedzieć
Marta wstała i pobiegła do toalety , dziewczyny po chwili poszły za nią
Scena 3 -toaleta
Marta zamkneła się w jednej z kabin i zaczęła płakać , dziewczyny podeszły do kabiny .
Agnieszka : Marta co się dzieje?
Marta: w drodze do szkoły potrącił mnie lekko samochód
Monika: o matko ! ale coś cię boli czy coś? trzeba powiedzieć pani!
Agnieszka: właśnie Marta nie można tak tego zostawić
Marta gwałtownie wyszła z kabiny
Marta: nie prosze nie mówcie!