Czy Antygona słusznie postąpiła chowając swojego brata ??? Część moich rówieśników na pewno będzie miało odmienne zdanie. Sądzę, że Antygona postąpiła słusznie chowając ciało swojego brata. W mojej pracy postaram się udowodnić postawioną przeze mnie tezę .
Po pierwsze Antygona nie mogła znieść tego jak Kreon traktował ich rodzinę więc bohaterka postanowiła kierować się swoim sercem a nie rozumem. Antygona sprzeciwiła się prawom ludzkim (wydanym przez Kreona) i symbolicznie przysypała brata ciało. Nie mogła dopuścić do tego aby Kreon był tak bezczelny wobec swoich poddanych i pokazać mu, że istnieją także luzie którzy nie pogodzą się z jego decyzjami.
Po drugie główna bohaterka kierowała się miłością do brata . Kochała go i bez względu na wszystko stała za niem murem. Ismena bała się Króla (Kreona ), wolała mu nie podpaść.
Moim ostatnim i sądzę, że najważniejszym argumentem jest jedno z przyrzeczeń Antygony.Przyrzekała czcić swe rodzeństwo i nie przynosić wstydu. Bohaterka trzymała się tradycji więc nie mogła postąpić inaczej .
Reasumując: Antygona wiedziała, że gdy Kreon dowie się, że złamała jego zakaz będzie miała kłopoty ale najważniejszą rolę w jej życiu odgrywała rodzina. Nie mogła pozostawić brata bez pochówku. Sądzę, że argumenty które przedstawiłam w pełni potwierdzają postawioną przeze mnie tezę.
Czy Antygona słusznie postąpiła chowając swojego brata ??? Część moich rówieśników na pewno będzie miało odmienne zdanie. Sądzę, że Antygona postąpiła słusznie chowając ciało swojego brata. W mojej pracy postaram się udowodnić postawioną przeze mnie tezę .
Po pierwsze Antygona nie mogła znieść tego jak Kreon traktował ich rodzinę więc bohaterka postanowiła kierować się swoim sercem a nie rozumem. Antygona sprzeciwiła się prawom ludzkim (wydanym przez Kreona) i symbolicznie przysypała brata ciało. Nie mogła dopuścić do tego aby Kreon był tak bezczelny wobec swoich poddanych i pokazać mu, że istnieją także luzie którzy nie pogodzą się z jego decyzjami.
Po drugie główna bohaterka kierowała się miłością do brata . Kochała go i bez względu na wszystko stała za niem murem. Ismena bała się Króla (Kreona ), wolała mu nie podpaść.
Moim ostatnim i sądzę, że najważniejszym argumentem jest jedno z przyrzeczeń Antygony.Przyrzekała czcić swe rodzeństwo i nie przynosić wstydu. Bohaterka trzymała się tradycji więc nie mogła postąpić inaczej .
Reasumując: Antygona wiedziała, że gdy Kreon dowie się, że złamała jego zakaz będzie miała kłopoty ale najważniejszą rolę w jej życiu odgrywała rodzina. Nie mogła pozostawić brata bez pochówku. Sądzę, że argumenty które przedstawiłam w pełni potwierdzają postawioną przeze mnie tezę.