Moim zdaniem mlodziez radzi sobie z problemami poprzez bojke,wyzywanie sie nawzajem,krzykiem,albo mowieniem nara.Jesli chodzi o rodzicow to wyzywa ich od jak naigorszych a potem daja sobie spokoj i mowia za sa spoko.
Najczęciej nie mądrzy sięgają po papierowsy,alkohol, narkotyki myślać ze uda się im zapomniec o ptoblemach i one zniknął. Nic bardziej mylengo,. zapomną na chwilę,a potem przyjdą z podwójną siłą.
Trzeba miec dobry kontakt ze swpimi bliskimi i im się zwierzac gdy ma się akis problem lub z zaufaną inną osobą.
Moim zdaniem mlodziez radzi sobie z problemami poprzez bojke,wyzywanie sie nawzajem,krzykiem,albo mowieniem nara.Jesli chodzi o rodzicow to wyzywa ich od jak naigorszych a potem daja sobie spokoj i mowia za sa spoko.
Najczęciej nie mądrzy sięgają po papierowsy,alkohol, narkotyki myślać ze uda się im zapomniec o ptoblemach i one zniknął. Nic bardziej mylengo,. zapomną na chwilę,a potem przyjdą z podwójną siłą.
Trzeba miec dobry kontakt ze swpimi bliskimi i im się zwierzac gdy ma się akis problem lub z zaufaną inną osobą.