Napisz rozprawkę na temat: "Czy kłamstwo można usprawiedliwić". Daję 5 gwiazdek oraz Najlepsze! Z góry dziękuję. Pilnie potrzebne!
weronika200205
Czy kłamstwo można usprawiedliwić? Uważam , że tak lecz dotyczy to niewielu przypadków. Moją tezę postaram się udowodnić następującymi argumentami. Myślę że kłamstwo można usprawiedliwić , jeśli doszło do owego z miłości czy też troski. Często zdarza nam się nie mówić prawdy, ponieważ nie chcemy przysporzyć komuś smutku, trosk lub innych tego typu negatywnych emocji . Tego przykład możemy zaobserwować na przykład na podstawie powieści B. Prusa - ,,Kamizelka'' , w której kłamstwo jest na porządku dziennym, lecz nie po to by komuś zaszkodzić ale nie przysparzać mu niepotrzebnych zmartwień i smutku. Żona - ukrywała przed mężem jego pogarszający się stan zdrowia, aby ten nie załamał się . Natomiast mąż , doskonale świadomy tego co się z nim dzieje , nie chcąc martwić swojej ukochanej że w skutek podupadania na zdrowiu chudnie, nic nie mówiąc poprawiał sprzączkę w kamizelce , co dawało efekt tego , że kamizelka robiła się ciaśniejsza , więc zdaniem mężczyzny kobieta nie miała powodów do zmartwień. Oboje kłamali nie z zawiści lecz z miłości. Często nawet nam samym zdarza się kłamać nawet w błahych sytuacjach np. Gdy koleżanka ma inne upodobania niż my, prezentuje nam np. nowo zakupioną bluzkę - a my nie chcąc sprawić jej przykrości , pomimo tego że niezbyt nam się podoba, mówimy że wygląda bardzo atrakcyjnie. Przykładów takich -ujmę to ,,dobrych kłamstw'' mogę przedstawić bardzo wiele. Mam nadzieję że prezentowanymi przeze mnie przykładami udowodniłam wcześniej postawioną tezę, iż kłamstwo w niektórych przypadkach jest dozwolone ;]
Myślę że kłamstwo można usprawiedliwić , jeśli doszło do owego z miłości czy też troski. Często zdarza nam się nie mówić prawdy, ponieważ nie chcemy przysporzyć komuś smutku, trosk lub innych tego typu negatywnych emocji .
Tego przykład możemy zaobserwować na przykład na podstawie powieści B. Prusa - ,,Kamizelka'' , w której kłamstwo jest na porządku dziennym, lecz nie po to by komuś zaszkodzić ale nie przysparzać mu niepotrzebnych zmartwień i smutku.
Żona - ukrywała przed mężem jego pogarszający się stan zdrowia, aby ten nie załamał się . Natomiast mąż , doskonale świadomy tego co się z nim dzieje , nie chcąc martwić swojej ukochanej że w skutek podupadania na zdrowiu chudnie, nic nie mówiąc poprawiał sprzączkę w kamizelce , co dawało efekt tego , że kamizelka robiła się ciaśniejsza , więc zdaniem mężczyzny kobieta nie miała powodów do zmartwień.
Oboje kłamali nie z zawiści lecz z miłości.
Często nawet nam samym zdarza się kłamać nawet w błahych sytuacjach np. Gdy koleżanka ma inne upodobania niż my, prezentuje nam np. nowo zakupioną bluzkę - a my nie chcąc sprawić jej przykrości , pomimo tego że niezbyt nam się podoba, mówimy że wygląda bardzo atrakcyjnie. Przykładów takich -ujmę to ,,dobrych kłamstw'' mogę przedstawić bardzo wiele.
Mam nadzieję że prezentowanymi przeze mnie przykładami udowodniłam wcześniej postawioną tezę, iż kłamstwo w niektórych przypadkach jest dozwolone ;]