Pewnego ranka Nina, córka właściciela rancza wybrała się w teren na koniu o imieniu Burzyk. Było bardzo wcześnie, dziewczyna spragniona jazdy nie mogła się doczekać kiedy zagalopuje. Słońce zaczęło pomalutku wychodzić. Nina jeździła już kilka godzin. Postanowiła przejechać się jeszcze do lasku. W pewnym momencie wyczuła że Burzyk jest niespokojny i zaczyna się cofać. Dziewczyna trochę sie wystraszyła ale pogoniła konia do dalszej jazdy. Ogier nie zareagował na ruch Niny i stanął dęba. Piętnastolatka wylądowała na ziemi. Przerażony koń rzucił się do ucieczki. Zdenerwowana Nina zaczęłą się nerwowo rozglądać. Doskonale znałą się na koniach i wiedziała że nie uciekł bez powodu, coś go niepokoiło. Z zarośli wyłoniła się lwica. Nina znieruchomiała. Niestety kiedy zwierzę zaczęło podążać w jej strone coraz szybciej, dziewczyna poszła w ślady konia i zaczęła uciekać. Przeróciła się. Przed sobą zobaczyła niesamowitego konia. Patrzył na nią tak jakoś inaczej. Był bardzo duży. Dziewczyna spokojnie się podniosła i wystawiła rękę do niego. Zwierze obwąchało ją i nagle zaczęło wierzgać i rżeć. Piętnastolatka cofnęła się szybko. Koń stawał dęba, uderzał kopytami o ziemie. Dziewczyna odwróciłą się i spostrzegła że lwica wcale jej nie zgubiła tylko wciąż na nią czycha. Zdziwiło Nine to że ten koń nie uciekł tak jak Burzyk tylko dzielnie trwał [przy jej boku. Odpędził lwa. Od tej pory Nina wiedziała że ten koń jest wyjątkowy. Uratował jej życie i teraz ona musi ocalić jego zabierając go do swojej stajni.
pewnego dnia mala dziewczynka poszla z mama do zoo.widziala tam mnostwo zwiarzat i byla nimi zachwycona, niestety wszystko co przyjemne kiedys musi sie skonczyc. zoo zostal zamkniete na noc a dziewczynka nastepnego dnia miala isc do przedszkola.w nocy snilo jej sie ze wyladowala razem z mama ,( ktora we snie nie byla zwykla biznes-women tylko odwazna poszukiwaczka przygod) w wielkiej i dzikiej dzungli. Przemierzaly razem wiele zakamarków i poznawaly cudowne zwierzeta ktore umialy mowic. Mala dziewczynka porozmawiala z malpami kotre skarzyly sie na to ze ludzie daja im tylko banany , a one chcialyby spróbowac owoców morza. ( i tak dalej powymyslaj jakies zwierzeta z apsurdalnymi problrmami ;] ) mam nadzieje ze choc troche pomoglam
Pewnego ranka Nina, córka właściciela rancza wybrała się w teren na koniu o imieniu Burzyk. Było bardzo wcześnie, dziewczyna spragniona jazdy nie mogła się doczekać kiedy zagalopuje. Słońce zaczęło pomalutku wychodzić. Nina jeździła już kilka godzin. Postanowiła przejechać się jeszcze do lasku. W pewnym momencie wyczuła że Burzyk jest niespokojny i zaczyna się cofać. Dziewczyna trochę sie wystraszyła ale pogoniła konia do dalszej jazdy. Ogier nie zareagował na ruch Niny i stanął dęba. Piętnastolatka wylądowała na ziemi. Przerażony koń rzucił się do ucieczki. Zdenerwowana Nina zaczęłą się nerwowo rozglądać. Doskonale znałą się na koniach i wiedziała że nie uciekł bez powodu, coś go niepokoiło. Z zarośli wyłoniła się lwica. Nina znieruchomiała. Niestety kiedy zwierzę zaczęło podążać w jej strone coraz szybciej, dziewczyna poszła w ślady konia i zaczęła uciekać. Przeróciła się. Przed sobą zobaczyła niesamowitego konia. Patrzył na nią tak jakoś inaczej. Był bardzo duży. Dziewczyna spokojnie się podniosła i wystawiła rękę do niego. Zwierze obwąchało ją i nagle zaczęło wierzgać i rżeć. Piętnastolatka cofnęła się szybko. Koń stawał dęba, uderzał kopytami o ziemie. Dziewczyna odwróciłą się i spostrzegła że lwica wcale jej nie zgubiła tylko wciąż na nią czycha. Zdziwiło Nine to że ten koń nie uciekł tak jak Burzyk tylko dzielnie trwał [przy jej boku. Odpędził lwa. Od tej pory Nina wiedziała że ten koń jest wyjątkowy. Uratował jej życie i teraz ona musi ocalić jego zabierając go do swojej stajni.
pewnego dnia mala dziewczynka poszla z mama do zoo.widziala tam mnostwo zwiarzat i byla nimi zachwycona, niestety wszystko co przyjemne kiedys musi sie skonczyc. zoo zostal zamkniete na noc a dziewczynka nastepnego dnia miala isc do przedszkola.w nocy snilo jej sie ze wyladowala razem z mama ,( ktora we snie nie byla zwykla biznes-women tylko odwazna poszukiwaczka przygod) w wielkiej i dzikiej dzungli. Przemierzaly razem wiele zakamarków i poznawaly cudowne zwierzeta ktore umialy mowic. Mala dziewczynka porozmawiala z malpami kotre skarzyly sie na to ze ludzie daja im tylko banany , a one chcialyby spróbowac owoców morza. ( i tak dalej powymyslaj jakies zwierzeta z apsurdalnymi problrmami ;] ) mam nadzieje ze choc troche pomoglam