Napisz opowiadanie zaczynajace się tak:Tej klasówki nie zapomne nigdy...Prosze pomóżcie z góry dzięki.Daje dużo punktów.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Tej klasówki nie zapomne nigdy....Piątek,13 październik czyli pechowa liczba i pechowy dzień tygodnia.Wchodzimy do klasy siadamy i podemną nagle odgłos pierdnięcia,zamurowało mnie, cała klasa zaczeła się śmiać patrze a to była pduszeczka pierdząca,oczywiście to zrobił Darek bo kto inny! Dostaliśmy kartki z testami,otwieram piórnik a tam połamane ołówki,rozlane atramenty z piór,wiadomo kto to zrobił musiałam poprosić o porzyczenie długopisu od nauczyciela.Test napisałam na 5 i wszystko było dobrze i to bardzo bo darek dostał 3,cieszyłąm się i uznałam liczbę 13 za szczęśliwą a piątek szczęśliwm dniem tygodnia.
Mam nadzieje,że pomogłam ;)
Tej klasówki nie zapomnę nigdy. Piątek, czyli ostatni dzień tygodnia szkolnego. Świeci słońce, temperatura idealna, jakby ten dzień był stworzony dla mnie. Dzwonek, jest już 8:00. Wchodzi nasza nauczycielka od Informatyki, ponieważ ta lekcja była pierwsza. Ja, wyluzowana(y), siedzę w ławce i nie spodziewam się nieczego konkretnego. Dopiero teraz przypomniało mi się o dzisiejszej klasówce. Miałam nadzieję na to, iż nasza belferka dostanie natychmiastowej sklerozy, ale cóż, nadzieja matką głupich, prawda? Dźwięczne zdanie, wypowiedziane przez naszą nauczycielkę z lekkim ironizmem, ponieważ wysłuchała już dziś mnóstwo tekstów "Zgłaszam nieprzygotowanie", "Zapomniałem", "Ups". Zdanie wyżej wspomniane brzmiało "Wyciągamy karteczki". Ja spanikowana(y), zaczą(ę)ł(a)m szukać książki by powtórzyć ostatni temat, ale pech chciał, bym dziś rano zapomniała książki. Po oddaniu mojej karteczki, ze stworzoną dla niej oceną niedostateczną, brzuch zaczął kłuć mnie w samym środku, pewnie przez stres. Była(e)m bliska(i) płaczu, lecz nasza pani wzięła nasze karteczki, uśmiechnęła się, podarła je i krzyknęła do wszystkich "PRIMA APRILIS!". No przecież! Dziś 1 kwietnia, prima aprilis! Cały ten stres, pot, łzy i tym podobne rzeczy na nic?! Ta "klasówka" była iście piekielna.
Tutaj twój podpis, data itp.