Napisz opowiadanie z elementami charakterystyki którego tematem będzie spotkanie z kolegom lub koleżankom ale prosze o kolege. Zastosuj narracje pierwszoosobową. Nadaj tytuł. Użyj co najmniej 9 wypowiedzeń (wiecie rozmowa)
a wszystkiego ma być 19 linijek
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
"Żelek i ja"
Była godzina pietnasta. Na dworze było dosyć ciepło więc postanowiłem pograć z kolegami w piłkę nożną na boisku. Podzieliliśmy się na drużyny. Znałem wszystkich chłopaków oprócz jednego, który siedział na ławce i nam się przyglądał. Był to brunet w moim wieku. Na nosie miał okulary, a ubrany był w jeansy i zieloną koszulę. Wyglądał na skromną, cichą osobę. Postanowiłem, że do niego zagadam. Odszedłem od bramki. Zastąpił mnie Artur. Stanąłem obok bruneta.
-Cześć-zacząłem- jak się nazywasz?
-Patryk Żelkowski-odpowiedział nieśmiało chłopak- ale rodzina i koledzy mówią do mnie żelek.
-Gdzie chodzisz do szkoły?
-To tej- Patryk pokazał palcem budynek gimnazjum numer 5.
-Naprawdę? Ja też-odrzekłem- ale jesteś chyba nowy bo cię nie kojarzę.
-Tak-powiedział żelek- wczoraj się tu wprowadziłem.
-Aha. Chcesz pograc w nogę?
-Nie-odpowiedział Patryk- nie umiem...wolę grac na komputerze- po tych słowach zesztywniałem. Jak można nie grać w piłkę nożną?!
-Szkoda, a jakie gry komputerowe lubisz?
-Różne, a najbardziej wyścigi. Mam nowe "Need for Speed"-po tych słowach opadła mi szczęka.
-Już cię lubie!-wykrzyknąłem- ja nie mam tych gier, bo rodzice uważają, że to marnotrastwo pieniędzy.
-Może przyjdziesz do mnie to zagramy?-zapytał żelek.
-Jasne!- poszliśmy razem w kierunku jego domu. Przez trzy godziny graliśmy i rozmawialiśmy. Nawet nie wiedziałem ile mam wspólnych tematów z żelkiem. To prawda, że nie ocenia się ludzi po okładce!
KONIEC
Wymysliłam sama
Pozdrawiam