pewnego dnia wyszlam z domu , gdyż chcialam zaobserwować oznaki wiosny.po drodze spotkalam malego pieska.byl maly,puszysty ,o siersci koloru bialego. wydawalo mi sie ze byl to szpic, jednak okazalo sie ze mam doczynienia z kundelkiem.byl zaniedbany i glodny. podszedl do mnie patrzac na mnie slodkim wzrokiem.a wiec wzielam go do domu. nakarmilam i uczesalam.po chwili gdy chcialam sie z nim rozstac , bylo mi smu tno gdyz się do niego przyzwyczailam.poprosilam wiec rodzicow by zostal. zgodzili się. awiec bylam bardzo szczesliwa , do dzis gosci u mnie ten piekny kundelek. nazwalam go Norii;)
pewnego dnia wyszlam z domu , gdyż chcialam zaobserwować oznaki wiosny.po drodze spotkalam malego pieska.byl maly,puszysty ,o siersci koloru bialego. wydawalo mi sie ze byl to szpic, jednak okazalo sie ze mam doczynienia z kundelkiem.byl zaniedbany i glodny. podszedl do mnie patrzac na mnie slodkim wzrokiem.a wiec wzielam go do domu. nakarmilam i uczesalam.po chwili gdy chcialam sie z nim rozstac , bylo mi smu tno gdyz się do niego przyzwyczailam.poprosilam wiec rodzicow by zostal. zgodzili się. awiec bylam bardzo szczesliwa , do dzis gosci u mnie ten piekny kundelek. nazwalam go Norii;)