Napisz opowiadanie twórcze na temat "Dalsze losy latarnika" Ma to być na całą strone A4 i nie ściągać bezmyślnie z neta. Z góry dzięki ;]]] Daje najj ;P
patunia2002
Skawiński po zrozumieniu swego błędu wiedział,że czeka go dalsza tułaczka.Pewnego dnia widziano go na statku do Nowego Jorku.Przygnębiony płynął na nowe drogi życia.Nie wiedział gdzie będzie mieszkał i pracował.Nie chciał zaczynać od nowa bo nie miał siły , nie miał pomysłu na życie. Pragnął powrotu do ojczyzn i spokoju.Tęsknota za Polską zawładanęła całym umysłem starca.Stał przy burcie jego postać wyglądała jak posąg.Jego łzy łączyły się z padający deszczem.Od pewnego czasu przyglądała mu się pewna staruszka,która po pewnym czasie podeszła i zagadnęła po angielsku i spytała o narodowość.On dumnie odpowiedział,że jest polakiem.Ale nie wiedział kraju ok. 40 lat.Kobieta szczęśliwa rzuciła mu się na szyję ,że spotkała rodaka.W nowym Jorku Marysia , bo tak miała na imię zaoferowała Zenkowi nocleg.Kilka dni spędzili na wspomnieniach Przemógł swój strach i oświadczył się Marii.Ona przyjęła jego oświadczyny.Założyli fundację która pomagała emigrantom.Sami również postanowili wrócić do polski.Wykupili bilety i na statku wypatrywali ojczyzny.Latarnia ,która miała rozjaśnić ocean nie zapaliła się Latarnik John zaspał tej nocy.Ostatnią przystanią dla nich okazały się głębiny oceanu
Jak coś ja miałam to napisać na polski to z mojego zeszytu.Licze na najlepsze.Pozdrawiam.
Pragnął powrotu do ojczyzn i spokoju.Tęsknota za Polską zawładanęła całym umysłem starca.Stał przy burcie jego postać wyglądała jak posąg.Jego łzy łączyły się z padający deszczem.Od pewnego czasu przyglądała mu się pewna staruszka,która po pewnym czasie podeszła i zagadnęła po angielsku i spytała o narodowość.On dumnie odpowiedział,że jest polakiem.Ale nie wiedział kraju ok. 40 lat.Kobieta szczęśliwa rzuciła mu się na szyję ,że spotkała rodaka.W nowym Jorku Marysia , bo tak miała na imię zaoferowała Zenkowi nocleg.Kilka dni spędzili na wspomnieniach Przemógł swój strach i oświadczył się Marii.Ona przyjęła jego oświadczyny.Założyli fundację która pomagała emigrantom.Sami również postanowili wrócić do polski.Wykupili bilety i na statku wypatrywali ojczyzny.Latarnia ,która miała rozjaśnić ocean nie zapaliła się Latarnik John zaspał tej nocy.Ostatnią przystanią dla nich okazały się głębiny oceanu
Jak coś ja miałam to napisać na polski to z mojego zeszytu.Licze na najlepsze.Pozdrawiam.