Pewnego razu bawiłem się w pokoju. Zauważyłem otwartą szafę. W środku znajdowały się ubrania. Wszedłem w głąb i czułem że mi zimno. Był to śnieg. Znalazłem się w dziwnym miejscu. Zwało sie narnią. Spotkałem pana który miał na imię tumnus. Był bardzo miły. Zaprowadził mnie do swojej kancelarii. Opowiadał mi o strasznej czarownicy co zamienia ludzi w zwierzęta. Nadeszła pora, że poszedłem do niej i powiedziałem co o niej myślę. Pan Tumnus mnie zaprowadził i czekał aż skończę z nią zmawiać. Kobieta krzyczała , żebym wyszła z jej pałacu , ale ja sie nie dałem tak spławić. Po godzinie czarownica wyszła z pałacu i oznajmiła wszystkim ludziom , że więcej nie będzie tego robiła. Wszyscy ludzie z narnii zaczęli mi dziękować. I tak skończyła się moja przygoda w Narnii.
Był dzień , słońce jeszcze nie zaszło . Tego dnia wcześnie wstałam więc postanowiłam sie pobawić w salonie . Biegałam po całym pokoju , ponieważ jest on dość spory . Potem chciałam pobawić sie w przebieranki .Otworzyłam szafe wydawała się większa niż zwykle .Płaszczyk , który chciałam ubrać był bardzo głęboko . Weszłam tam i nagle znalazłam się w innym świecie . Było tam zimno a gdy spojrzałam na doł zobaczyłam ,że pod nogami mam biały jak kartka śnieg . Szłam i rozglądałam się do okoła zobaczyłam jakiegoś dziwnego stworka o imieniu Tumnus . Zaprowadził mnie do swego domku i miło ugościł. Opowiedział mi dużo historyjek a najwiecej z nich były o Czarownicy ... Postanowiłam tam samodzielnie pójsć Tumnus mnie zaprowadził . Podeszlam do niej i z niezwykłą odwagą zaczęłam mowić co o niej wszyscy myślą . Uszanowała moją prośbe powiedziała mi ,że z chęcią przestanie być miła okazało się ,że ona czekała tylko aż ktoś poprosi ,żeby była miła. Od tamtej pory codziennie wchodzilam do szafy i odwiedzałam ludzi . Szanowali mnie bardzo ponieważ jestem bardzo odważna ..
Pewnego razu bawiłem się w pokoju. Zauważyłem otwartą szafę. W środku znajdowały się ubrania. Wszedłem w głąb i czułem że mi zimno. Był to śnieg. Znalazłem się w dziwnym miejscu. Zwało sie narnią. Spotkałem pana który miał na imię tumnus. Był bardzo miły. Zaprowadził mnie do swojej kancelarii. Opowiadał mi o strasznej czarownicy co zamienia ludzi w zwierzęta. Nadeszła pora, że poszedłem do niej i powiedziałem co o niej myślę. Pan Tumnus mnie zaprowadził i czekał aż skończę z nią zmawiać. Kobieta krzyczała , żebym wyszła z jej pałacu , ale ja sie nie dałem tak spławić. Po godzinie czarownica wyszła z pałacu i oznajmiła wszystkim ludziom , że więcej nie będzie tego robiła. Wszyscy ludzie z narnii zaczęli mi dziękować. I tak skończyła się moja przygoda w Narnii.
Był dzień , słońce jeszcze nie zaszło . Tego dnia wcześnie wstałam więc postanowiłam sie pobawić w salonie . Biegałam po całym pokoju , ponieważ jest on dość spory . Potem chciałam pobawić sie w przebieranki .Otworzyłam szafe wydawała się większa niż zwykle .Płaszczyk , który chciałam ubrać był bardzo głęboko . Weszłam tam i nagle znalazłam się w innym świecie . Było tam zimno a gdy spojrzałam na doł zobaczyłam ,że pod nogami mam biały jak kartka śnieg . Szłam i rozglądałam się do okoła zobaczyłam jakiegoś dziwnego stworka o imieniu Tumnus . Zaprowadził mnie do swego domku i miło ugościł. Opowiedział mi dużo historyjek a najwiecej z nich były o Czarownicy ... Postanowiłam tam samodzielnie pójsć Tumnus mnie zaprowadził . Podeszlam do niej i z niezwykłą odwagą zaczęłam mowić co o niej wszyscy myślą . Uszanowała moją prośbe powiedziała mi ,że z chęcią przestanie być miła okazało się ,że ona czekała tylko aż ktoś poprosi ,żeby była miła. Od tamtej pory codziennie wchodzilam do szafy i odwiedzałam ludzi . Szanowali mnie bardzo ponieważ jestem bardzo odważna ..