napisz opowiadanie pod tytułem ,,tajemnicze znalezizko'' bohaterowie; Aia Małgosia Łukasz i Piotr miejsce mozecie wybrać z tych trzech 1. w parku zoologicznym 2. w ruinach zamku 3. w parku nad rzeką
sory że są bohaterowie i miejsce oraz tytuł ale pani nam tak zadała prosze szybko i minimum 3 akapity
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
pewnego dnia Małgosia Ala Łukasz i Piotr poszli sie bawic kolo ruin zamku .Malgosia Ala i Piotr są rodzeństwem..Zaczeli sie bawic w chowanego.Malgosia zaczela liczyc do 30.Ala schowala sie za drzewami,Łukasz poszedl z Piotrkiem do ruin zamku sie schowac .
Minelo 30 mintu Ala z Małgosia szukaly chłopaków. postanowiły pujsc zobaczyc czy sie nie zchowaly przy ruinach zamku.Bardzo sie bały bo bylo juz ciemno .wkoncu znalazły ich i poszli do domu .chlopcy cos ukrywali przed dziewczynami ale postanowili im nie muwic na razie.Nastepnego dnia chłopcy postanowili zaprowadzic dziewczyny do znaleziska.Okazalo sie ze znalezli bomby z wojny. nikomu wiecej nie powiedzieli bo bali sie rodziców poniewaz oni nie pozwolili im tam chodzic.minął prawie miesiąc przez caly ten czas codziennie tam chodzili.nastepnego dnia Łukasz sam tam poszedł bo przyjaciele nie mogli.Bawil sie az jedna z bomb eksplodowała. Mileło wiele godzin a Łukasz nie wracal do domu.Rodzice sie zamartwiali zadzwilili do Ali i ona wszystko powiedziała gdzie przez miesiąc chodzili .rodzce zadzwonili na policje , na straz pozarnąi na pogotowie.rodzice Łukasz tam odrazu pojechali z Alą Piotrem i Małgosią.Gdy dojechali na miejsce zobaczyli dym .Pobiegli ku bombom i zobaczyli Łukasza który jest cieżko ranny.Łukasza zabrano do szpitala.gdy dzieci wrucily do domu zaczely plakac.Rodzice byli rozpaczeni i równoczesnie wsciekli bo dzieci złamaly zasade . dwa tygodnie puzniej Łukasz wrucił do domu.przyjaciele odrazu przybiegli do niego i obiecali sobie ze nie beda ukrywac nic przed rodzicami.
Od tej pory przyjaciele bawiły sie w parku lub na placu zabaw.
KONIEC
Na początku sierpnia wybrałma się razem z moją najlepszą przyjaciółką Małgosią na ruiny zamku.
Po paru godzinach dotarłysmy na miejsce, a nastepnie usiadłyśmy na ławce. Tam plotkowałyśmy o różnych rzeczach, ale nie na długo, gdyż przysiedli się do nas nasi koledzy z klasy. Jeden z nich miał na imię Łukasz o krótkich, czarnych włosach. Natomiast drugi był wysokim blondynem o niebieskich oczach. Miał na imię Piotrek. Razem z Małgosią zapytałyśmy co tu robią. Wmgnieniu oka zobaczylyśmy przed oczami zniszczoną i brudną mape. Okazało się że to mapa, która prowadzi do skaebu. Chłopcy zapytali się czy chcemy się przyłączyć do zabawy.
Od razu zgodziłysmy sie.Na początek omówilismy plan i szybko pobieglismy po łopaty i potrzebne rzeczy. Po długim czsie wszyscy spotkaliśmy sie na miejscu, a nastepnie wyruszyliśmy w drogę. Pierwszym miejjcem na mapie było wilkie dzrewo, później zobaczylismy ogromne skały po paru minutach wkońcu dotarliśmy na miejce. Przed oczami ukazła sie nam opuszczona chatka. Wszyscy przerażeni weszliśmy do środka. Nszym oczom ukazły się wielkie drzwi do pokoju. Piotrek, Małgosia i Łukasz chcieli już się wcofać jednak ja im na to nie pozwoliłam, zebrałma się na odwage i otworzyłam wrota prowadzące do pokoju. Pierwsze spojrzenie padło na ogromy obraz wiszący na wyblakłeej ścianie. Sojrzałam na mape i naszym celem był punkt znajdujący się pod obrazem. Szybko podeszliśmy do ściany i zaczęliśmy kopać. Po krótkim czasie dokopalismy sie do skał, których nie dało sie przekopać. Stracilismy nadzieje na odnalezienie skarbu gdzy w oka mgnieniu pomyślałam że tym skarbem może być obraz. Po namysleniu ściągnelismy obraz i postanowiliśmy odnieść go do muzeum. Po pewnym czsie byliśmy juz na miejscu. Tam dowiedzielismy się, że niedawno został on skradziony. Zadowoleni z odnalezienia zguby dostaliśmy dużą paczkę słodyczy i wrócilismy do domu zmęczenia, ale zarazem zadowoleni .
Moim zdaniem dzisiejsza podróż była bardzo ciekawa, napewno zapamietam ją do kończa życia.