napisz opowiadanie o szkole (krótkie) Z DIALOGAMI np: o wycieczce szkolnej do lasu, o lekcjach itp. dzięki i pozdrawiam
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dziś z klasą wybieramy się na krótką wędrówkę. Myślę, że to będzie cudowne. Ale najdziwniejsza jest historia jak do tego doszło.
Pewnego razu Antek zapyał się naszej wychowawczyni:
-Proszę Pani, dlaczego my nie chodzimy na żadne wycieczki? To jest niesprawiedliwe.
-Oj, Antosiu. Mam pomysł podajcie mi przynajmiej cztery właściwości lasu, a ja wtedy zastanowię się nad tym.
-Proszę Pani, proszę Pani, mam jedno i drugie, i trzecie też- odparła Marlena
-Dobrze, ale zachowaj to dla siebie , bo ja mam kolejne- wykrzyczał Marcin
Prawie wszyscy zaczęli wykrzykiwać swoje propozycje, klasą zawładnął chaos. Ja jak zwykle siedziałam z boku i tylko to obserwowałam. Nauczycielka długo się zatanawiała i nawet zrobiła głosowanie wśród dzieci obecnych na lekcji. Udało się uzyskaliśmy zgodę.
W naszej szkole dzień mijał ponuro - może to i przez smętną pogodę? W każdym razie na lekcji języka polskiego Jaś cały czas zadawał pani pytania niedotyczące tematu lekcji..
-Proszę pani, czy to możliwe, że teraz na świecie żyje potomek Williama Szekspira?
-Nie mam pojęcia, Jasiu... Pewnie nie, ale nie pytaj o to teraz, a na przykład na Historii. - odparła nauczycielka.
Zaraz znowu się zerwał:
-Proszę pani, dlaczego ten kwiat na parapecie nie stoi już na szafie?
-Jasiu... Nie przerywaj lekcji. - powiedziała i zapisała na tablicy zdanie.
-Kto wskaże mi podmiot i orzeczenie? - zapytała.
-Ja, proszę pani! Ja wskażę! - wykrzyknął Jaś.
-Dobrze, więc podejdź do tablicy i weź wskaźnik.
Jasiu zrobił to, o co pani prosiła.
-To co teraz mam zrobić? - spytał, irytując tym samym nauczycielkę.
-Jasiu, co się z tobą dzieje? Przez całą lekcję zachowujesz się nie do zniesienia i albo przestaniesz, albo wpiszę ci uwagę.
-Ale proszę pani!...
-Usiądź już na miejsce.
-Ale... - pani nagle podniosła się z krzesła stojącego przy biurku i kazała Jasiowi podać swój dzienniczek, do którego po raz kolejny wpisała czerwonym długopisem uwagę.
Tak to właśnie minęła lekcja języka polskiego w naszej klasie.
Jeśli będzie potrzeba, imię "Jaś" może być zmienione.
pozdrawiam! xoxo