Napisz opowiadanie o swojej rodzinie(barwne opisy i wgl najlepsze opisanie swojej rodziny).Moja mama uczy niepełnosprawnych. Dziadek to były inżynier. Babcia była księgowom w biurze. Tata szef kuchni w restauracji. Wszyscy z Radomia... Ciocia korepetytorka z J.Angielskiego. Na min 1 strone A4 : D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Chyba każdy lubi spędzać czas z rodziną. Ja uwielbiam, są to takie chwile w moim życiu,które lubię najbardziej. Cenię swoją rodzinę i szanuję. Najbliżej jestem chyba z mamą. Bardzo zazdroszczę jej takiej fajnej pracy, jak jest nauczanie dzieci niepełniosparwnych. Moja mama jest naprawdę bardzo cierpliwa i szczerze kocha te dzieci jak i dorosłych. Uważam swojąmamę za mój osobisty autorytet. Pewnego słonecznego,lipcowego popołudnia postanowaiłam wraz z rodzicielką urządzić małe przyjęcie na naszym przydomowym ogródku. Bardzo miło się tam siedzi, wokół ogrodu rosną wzniosłe drzewa iglaste tworząc wrażenie małej łąki. Idealne miejsce na grilla albo pknik! Zaprosiłyśmy dużo osób z rodziny. Dania serwować będzie oczywiście tata który jest wyśmienitym kucharzem i bardzo chętnie przygotowuje jedzenie na tego typu wydarzenia. Jest dosyć surowy jeśli chodzi o kwestie wychowywania mnie ale i tak go bardzo kocham. Czasami sie kłócę z nim, ale zawsze znajdziemy wspólny język. Dla mnie jest przykładem tego,jaki mężczyzna powinien być dla dziecka i dla żony również. Cały dzień w miłej atmosferze, rozmawiając, przygotowywałyśmy ozdoby do ogrodu aby wszystko wygldło jak w bajce. Miałyśmy zamiar zaprosić babcię która tryskała energią czasami nawet bardziej niż ja. Jest księgowym w biurze a wolny czas spędza zazwyczaj aktywnie. Czasami obie wyruszamy na spacer albo nawet na rower. Jest bardzo kochana i często piecze dla mnie ciasto które u niej jadam po wyczerpującym wysiłku. Dziadek zaś potrafi zawsze mnie rozbawić. Jest inżynierem ale nie zwierza się ze swoich osignięć w pracy. Nie mam z nim takiego kontaktu jak zbacią ponieważ prawie nigdy nie ma go w domu kiedyja moge przyjechać. Mimo to uważam że jest dobrym cżłowiekim i żałuję, że tak się mijamy i nie za bardzo mogę to zmienić. Na przyjęcie została zaproszona też ciocia. Ach, co za szalony człowiek z niej! Czasami naprawdę chcę się z ni zamienić ciałem i duchem. Prowadzi takie ciekawe życie. Bawi się , ale umiejętnie, wszędzie jej pełno i zawsze chodzi dziarskim krokiem i uśmiechem na twarzy. Jest korepetytork angielskiego i kiedy trzeba pomoże mi. Gdy przyszedł czas a wszyscy goście się zjechali jak zwykle rozmawialiśmy i śmialiśmy z różnych rzeczy. Czasami znajduję w mojej rodzinie przyjaciół, bo z tymi prawdziwymi nie zawsze idzie się dogadać. Jestem dumna że potrafię żyć w zgodzie z nabliższymi ponieważ to jest jedna z rzeczy, przez które człowiek staje się napraqwdę szczęśliwy.