napisz opowiadanie na dowolny temat, może być umiejscowione w dowolnie wybranym czasie, w toku opowiadania włączamy opis przedmiotu lub postaci i dialog.
Proszę o pomoc dom 20 punktów
Ważne na poniedziałek!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jest rok 2011 . Lato . Jest bardzo gorąco , biegam po łące i cieszę się z piękna otaczającego mnie świata . Mam na imię Martyna , mam 14 lat i jestem zadowolona ze swojego życia . Leże na trawie i rozkoszuję się jej zapachem , wnet widzę płaczącą dziewczynę , była w moim wieku , siedziała skulona pod drzewem , podeszłam do niej i obejrzałam ją z bliska . Miała piękne długie i lśniące włosy oraz brązowe oczy . Ubrana była w szorty i bluzkę na ramiączka . Była bardzo szczupła i wysoka.
- Co się stało ? - zapytałam.
- Nic takiego . - odpowiedziała łkając.Nie odpuściłam. Zapytałam jeszcze raz.
- Proszę , powiedz. Możesz mi się zwierzyć. Uciekłaś z domu? Nigdy nie widziałam Cię w tej okolicy.
- Oh, wybiegłam z domu. Moi rodzice się pokłócili, nie mam z kim porozmawiać , jestem taka samotna. - oznajmiła smutna.
- Nie jesteś sama, możesz porozmawiać ze mną, chodź pójdziemy do mnie na zimną lemoniadę. - zaproponowałam wyciągając rękę.
Wstała podrzymując moją dłoń.
- Jak masz na imię?- zapytałam .
- Kasia, bardzo mi miło. - odpowiedziała uśmiechając się delikatnie.
Bawiłam się z nową znajomą do późnego wieczoru. Odprowadziłam ją do domu, by nie szła sama. Umówiłyśmy się na następne spotkanie. Wracając, byłam bardzo podekscytowana, rozmyślałam o jutrzejszym dniu...
Rano szybko zjadłam śniadanie i wybiegłam do umówionego miejsca. Kasia już tam czekała. Była rozpromieniona. Sytuacja rodzinna nadal nie była znakomita, ale dziewczyna czuła się lepiej. Spotykałyśmy się tak przez kilka tygodni. Zaprzyjaźniłyśmy się . Lecz nadszedł czas rozstania. Kasia była z rodzicami u babci na wakacjach , nie mieszkała tu. Rozstanie było bardzo trudne. Jednak obie podtrzymywałyśmy się pozytywną myślą , spotkania za rok.
- Będę tęskniła kochana. - szepnęłam jej wzruszona.
- Ja także , obiecaj , że do mnie napiszesz. - powiedziała ,wsuwając mi karteczkę z adresem w moją dłoń.
- Obiecuję.
I tak zakończyły się moje wakację , jesteśmy z Kaśką w świetnym kontakcie , w weekend jedzie w odwiedziny to babci więc się spotkamy. Nie mogę się doczekać tego spotkania oraz następnych wakacji ...
Mam nadzieję , że pomogłam , liczę na naj . ; *