napisz opowiadanie klasa 6 na wycieczce . opowiadanie ma sajessz fikszyn .
no s.f. :)
pisać ładne i ciekkawe.
daje Naj ;0
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Klasa VIb z Dębskiej Woli szykowała się na wycieczkę na Marsa. Każdy z uczniów był bardo ciekawy co na tej planecie będą robić. Wychowawca też był bardzo ciekawy. Dużo słyszeli o Marsie, ale jeszcze nigdy nie byli na nim.
Nadszedł dzień lotu. Weszli do statku kosmicznego przewożącego turystów. Podróż trwała 2 godziny. Przez ten czas przewodnik opowiedził im historię powstania planety. Słuchali z dużym zaciekawieniem. Statek wylądował i wszyscy byli zaskoczeni. Znaleźli się w dużym mieście, który był przykryty kopułą, aby ludzie mogli oddychać tlenem. Stały tam ogromne budynki. Przez 3 godziny zwiedzali miaso, a później specialny samochód zabrał ich po za teren kopuły. Niesamowitym zdażeniem było spatkanie marsjanin, którzy byli pokojowo nastawieni i nie chcieli awantury. Byli tak mili, że zabrali ich do własnego miasta. Była tam bardzo dobrze rozwinięta technologia. Uczniowie chcieli zostać dłuzej, ale przewodnik chciał im jeszcze pokazać góry. Były one przepiękne, ale za razem niebezpieczne. Każdy wracając do statku był trochę smutny, ponieważ chcieli tam zostać na dłużej.
Podróż minęła im szybko i spokojnie. Uczniowie, wychowawca i przewodnik dostali po pomiątce od marsjan. Były to specjalne komórki, przez, które mogli ze sobą rozmawiać. Wspominali wycieczę bardzo dobrze. Rok później też sie wybrali na Marsa.