Napisz opowiadanie jako sen. Zawarte mają być w nim przykłady absurdu.
blackshooterMiałem nieprawdopodobny sen. Śniło mi się, że znalazłem się w porządnie nawiedzonym mieście o nazwie Tumbleweed. Byłem tam tylko ja, a przede mną znajdowała się ogromna rezydencja, do której udałem się tuż przed zmrokiem. Kiedy tam wszedłem, doświadczyłem przerażających rzeczy: swiatła zaczęły błyskać, usłyszałem czyjeś kroki a drzwi zaczęły się same zamykać i otwierać. Jednak miałem wystarczająco odwagi, by zostać w tym domu chwilę dłużej. Niezwykłe zjawiska nasiliły się: słyszałem czyjeś głosy, najpierw szepty, potem dźwięki coraz wyraźniejsze. Sprawiają wrażenie, jakby dochodziły z piwnicy czy zza ścian. Pojawiła się tam również kobieta, siedząca na krześle i trzymająca mapę na której był zaznaczony czerwony punkt. Po dotarciu na miejsce oznaczonym punktem, napotkałem konia, który oglądał sobie telewizję i zajadał się popkornem. Później się obudziłem.