Napisz opowiadanie dotyczące skutków przemiany Scrooge'a
wskazówki: -wymyśl ciekawy tytuł
-poinformuj gdzie i kiedy rozgrywają się wydarzenia
-opisz miejsce akcji
-krótko zaprezentuj głównych bohaterów
-wprowadz dialog
-niektóre fragmenty przedstaw dynamicznie wprowadzając czas terażniejszy gromadząc czasowniki np.idzie ostroznie, stąpa, nasłuchuje
-wprowadz zdania wykrzyknikowe np.jaka radość!
-zakończ opowiadanie puentą (czyli morałem)
z gory dziekuje tylko pamietajcie to ma byc opowiadanie!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Śledztwo w sprawie niecodziemmej przemiany !
To był 27 grudnia , dzień po świętach Bożonarodzeniowych. Wszyscy z otoczenia pana Scrooge'a byli zaskoczeni zmianą nastroju mężczyzny. Dotąd ponury , skąpy człowiek stał się pogodną , miła osobą .
Gdy szedł do biura spotkał panią Cratchit:
- Dzien dobry , jak pani się dzisjaj czuje?
- Dzień dobry ,bardzo mi miło ,że sie pan pyta . Bardzo dobrze .
Zaśpiewał również kolęde z kolędnikami . - Cicha noc, święta noc...!
Wszedl do biura ,a tam nie było pracownika . Spóźnił się . Ebenezer był w dobrym nastroju , dlatego nie zwolnił go choć dawniej by to z pewnościa zrobił. podniósł mu nawet pęsje dówkrotnie . Bob był zaskoczony , ponieważ mial trudna sytuacje życiową oraz chorego syna .
jak inni był zaskoczony ,przemianą pana Scrooge'a.
- Przepraszam panie Scrooge , czy mogłbym dzisiaj wcześniej wyjść ?
- Hmm... -zastanawiał sie pracodawca.
Rzekł po chwili:- Jesli moge spytać po co chcesz wcześniej wyjśę ?
- Muszę kupić leki dla chorego syna .
Nie zastanawiając się długo zgodził się i dał nu na leki dużo pieniędzy.
Bob wyszedł. Potem wyszeptał do siebie .
- Nie możliwe ,że tutaj, tu w Londynie zdarzył się cud. Zamiast pójść kupic leki skręca w boczną uliczkę i idzie do sławnego detektywa Hucka.
- Dzien dobry panie Huck.- rzekl , lecz nikt sie nie odzywał .
- Dzień dobry - zawolał znowy , tylko głośniej.
- Dzień dobry - odrzekł nieznajony dla Boba głos .
- Czy mam przyjemność rozmawiac z panem Huckiem.
- Tak , w czym moge panu pomuc. - rzekl mężczyzna w czrnym , zakrywającym twarz kapeluszu.
- Przyszedłem w sprawie mojego ...
- Przyjaciela , jak się domyślam . chodzi ci o pana Scrooge'a .
- Tak , a skąd pan wie . - powiedzial Cratchit.
- Rano była tu pana żona . Już prawie rozwiazałem tę zadadkę .
-A tak przy okazji -mówiac szeptem -obserwowałem jego rezytencję już od kilku dni , dzialy się tam nie stworzone rzeczy .
- Czyli zna juz pan rozwiązanie -rzekł pracownik scrooge'a.
-tak ale musze poszykać dowodów , ktore są umieszczone w ... urwał w pół słowa i porzegnał się .
- Do widzenia , przyjde jutro .
- Nie trzeba wyniki sledztwa zostana wyslane na pana adres -odparl Huck.
- Dziękuję , do zobaczenia. Po tych slowach wyszedł.
- Naprawdę nie moge uwierzyć w to , że tutaj w Londynie , tu przy gotyckiej wieży patrzącej w ogrome okno pana Scrooge'a doszło do cudu.
Poszedl kupic leki dla synka , za pieniadze od Ebenezera . Wrucil do domu a na stole leżała koperta adresowana do niego . Otwiera ją i widzi zdjęcia oraz list ,w którm jest opisana cala historia magicznej przeniamy. Następnego dnia Scrooge przeznaczyl sporą sume pieniężną na fundację i na sfinansowanie leczenia synka Boba.
Należy wierzyc . Dać druga szanse czlowiekowi. Dostrzec przemianę nawet wtedy , kiedy jest ona zadziwiająca .
Mam nadzieję że ci sie to podobalo licze na naj i na podziękowanie