Czwartek rano rodzinka Rogers, właśnie cieszyz się nowym domem, który kupiła dosłownie parę dni temu.
Może powinno zdziwić ich,że poprzedni właściciele tak szybko zrezygnowali, ale radość była zbyt wielka. Dom był duży, dwupietrowy, czerwony dach, morelow ściany 3 sypialnie, czysta łazienka pokryta błekitnymi jak ocean płytkami, kuchnia w barwach wiosennej zieleni i salon. Salon ten był najdziwniejszy, gdyż był urządzony zupełnie inaczej niż pozostała część domu, był urządzony bardzo staroświecko, drewniane, rzeźbione meble z amorkami i zwierzętami leśnymi, kominek dość tajemniczy a pomimo to bardzo ektrawagancki.
- Może nasze rzeczy nadadzą salonowi życia? - ożywiła się mama, i miała rację...
Rodzina cały dzień poświęciła na rozpakowywanie, a i tak nie skończyła. Noc przebiegła nadzwyczaj spokojnie. Były wakacje dzieci zostały w domu 9 letni Adam i 16-letnia Joanna, cieszyły się domem.
Gdy po cłym dniu ekscytacji, zasiedli do salonu, nagle świecznik poruszył się, zobaczył to Adam ale pomyślał że to wiatr bo zawsze próbował wszystko sobie tłumaczyć logicznie co nie zawsze mu wychodziło.
Po chwili książki z biblioteczki zaczęły latać po pokoju, strach mieszkańców nie miał granic, bardzo chciali uciec ale drzwi zostały w tajemniczy sposob zamknięte.
Potem wszystko się uspokoiło spędzili tu noc. Rano drzwi były otwarte, Tata dowiedział się od poprzednich właścicieli, że w tym domu mieszkał pewien hrabia, który nie znosił świata, czy to on straszył rodzinę, czy to coś innego?
Michał miał 25 lat kiedy dowiedział się o spadku po wujku.Był to dom na obrzeżach miasta.Postanowił wprowadzić się tam ze swoją żoną i dwójką dzieci.Po 6 miesiącach remontu dom był gotowy na przyjście nowych domowników.1 kwietnia był dniem pamiętnym dla całej rodziny,pierwsza noc w ich własnym domu,od tej pory miało być już tylko lepiej.Kolejnego dnia Michał postanowił posprzątać szopkę,która znajdowała się na tyłach domu.Ku swojemu zdziwieniu znalazł tam pamiętniki swojego wujka.Zaczął czytać wpis z około 2 miesięcy przed śmiercią ,,Drogi pamiętniku nie wiem co mam zrobić.Oni rządają odemnie pieniędzy,których nie mam.Próbują mi wmówić,że jestem im winny 100tys.Powiedzieli że mam miesiąc inaczej mnie zabiją".Michał nie dowierzał temu co czyta...,,Drogi pamiętniku został mi 1 dzień ... mam schowane jedynie 40 tys to za mało.Boję się jutra."Chłopak bał się czytać dalej.Po około godzinie postanowił dokończyć.,,To już ostatni dzień mam nadzieje że uda mi się coś wynegocjować" Kolejnych wpisów nie było.Po chwili chłopak otrząsnoł się z szkou,który wywołała u niego data ostatniego wpisu zgadzała się z dniem śmierci wujka.,,Wkońcu wiadomo co mu się stało,ale gdzie są te pieniądze ?"-pomyślał.Michał wiedział,że ten dom skrywa jeszcze wiele tajemnic,o których przeczytał w innych pamiętnikach wujka.Pieniądze znalazł po 2 dniach ,były częścią spadku więc mógł je zachować.
Ten dom miał swoją własną tajemnice
Czwartek rano rodzinka Rogers, właśnie cieszyz się nowym domem, który kupiła dosłownie parę dni temu.
Może powinno zdziwić ich,że poprzedni właściciele tak szybko zrezygnowali, ale radość była zbyt wielka. Dom był duży, dwupietrowy, czerwony dach, morelow ściany 3 sypialnie, czysta łazienka pokryta błekitnymi jak ocean płytkami, kuchnia w barwach wiosennej zieleni i salon. Salon ten był najdziwniejszy, gdyż był urządzony zupełnie inaczej niż pozostała część domu, był urządzony bardzo staroświecko, drewniane, rzeźbione meble z amorkami i zwierzętami leśnymi, kominek dość tajemniczy a pomimo to bardzo ektrawagancki.
- Może nasze rzeczy nadadzą salonowi życia? - ożywiła się mama, i miała rację...
Rodzina cały dzień poświęciła na rozpakowywanie, a i tak nie skończyła. Noc przebiegła nadzwyczaj spokojnie. Były wakacje dzieci zostały w domu 9 letni Adam i 16-letnia Joanna, cieszyły się domem.
Gdy po cłym dniu ekscytacji, zasiedli do salonu, nagle świecznik poruszył się, zobaczył to Adam ale pomyślał że to wiatr bo zawsze próbował wszystko sobie tłumaczyć logicznie co nie zawsze mu wychodziło.
Po chwili książki z biblioteczki zaczęły latać po pokoju, strach mieszkańców nie miał granic, bardzo chciali uciec ale drzwi zostały w tajemniczy sposob zamknięte.
Potem wszystko się uspokoiło spędzili tu noc. Rano drzwi były otwarte, Tata dowiedział się od poprzednich właścicieli, że w tym domu mieszkał pewien hrabia, który nie znosił świata, czy to on straszył rodzinę, czy to coś innego?
nIE WIADOMO, WIADOMO, ZE już nie straszyło......
,,Ten dom miał swoją tajemnicę"
Michał miał 25 lat kiedy dowiedział się o spadku po wujku.Był to dom na obrzeżach miasta.Postanowił wprowadzić się tam ze swoją żoną i dwójką dzieci.Po 6 miesiącach remontu dom był gotowy na przyjście nowych domowników.1 kwietnia był dniem pamiętnym dla całej rodziny,pierwsza noc w ich własnym domu,od tej pory miało być już tylko lepiej.Kolejnego dnia Michał postanowił posprzątać szopkę,która znajdowała się na tyłach domu.Ku swojemu zdziwieniu znalazł tam pamiętniki swojego wujka.Zaczął czytać wpis z około 2 miesięcy przed śmiercią ,,Drogi pamiętniku nie wiem co mam zrobić.Oni rządają odemnie pieniędzy,których nie mam.Próbują mi wmówić,że jestem im winny 100tys.Powiedzieli że mam miesiąc inaczej mnie zabiją".Michał nie dowierzał temu co czyta...,,Drogi pamiętniku został mi 1 dzień ... mam schowane jedynie 40 tys to za mało.Boję się jutra."Chłopak bał się czytać dalej.Po około godzinie postanowił dokończyć.,,To już ostatni dzień mam nadzieje że uda mi się coś wynegocjować" Kolejnych wpisów nie było.Po chwili chłopak otrząsnoł się z szkou,który wywołała u niego data ostatniego wpisu zgadzała się z dniem śmierci wujka.,,Wkońcu wiadomo co mu się stało,ale gdzie są te pieniądze ?"-pomyślał.Michał wiedział,że ten dom skrywa jeszcze wiele tajemnic,o których przeczytał w innych pamiętnikach wujka.Pieniądze znalazł po 2 dniach ,były częścią spadku więc mógł je zachować.