Młody obywatel Zenek idąc z przyjaciółmi do sklepu przed wiejskim sklepem obserwował roboty drogowe na szosie. Po chwili nadjechał wóz konny z dzieckiem i zatrzymał się blisko spółdzielni. Nagle nadjechał ciągnik, który spłoszył konia i sytuacja stała się bardzo niebezpieczna. Rozpędzone zwierzę pędziło wprost pod nadjeżdżający samochód ciężarowy. Tylko dzięki przytomności chłopca, który dogonił konia i skierował wóz na łąkę, nie doszło do katastrofy. Matka dziecka i zgromadzeni ludzie podziwiali bohaterstwo chłopca.
Młody obywatel Zenek idąc z przyjaciółmi do sklepu przed wiejskim sklepem obserwował roboty drogowe na szosie. Po chwili nadjechał wóz konny z dzieckiem i zatrzymał się blisko spółdzielni. Nagle nadjechał ciągnik, który spłoszył konia i sytuacja stała się bardzo niebezpieczna. Rozpędzone zwierzę pędziło wprost pod nadjeżdżający samochód ciężarowy. Tylko dzięki przytomności chłopca, który dogonił konia i skierował wóz na łąkę, nie doszło do katastrofy. Matka dziecka i zgromadzeni ludzie podziwiali bohaterstwo chłopca.