Ostatnio mówiłeś mi o tym, w jaki sposób zostałeś potraktowany przez kolegów ze starszej klasy. Bardzo Ci współczuję i radzę, byś nie zostawił tego bez echa.
Powinieneś porozmawiać z wychowawcą i rodzicami. Jednkaże jest coś, co wstrząsneło mną jeszcze bardziej, mianowicie to, że zostałeś pobity w biały dzień w otoczeniu innych ludzi. Boli mnie fakt, ze nie reagowali.
Dzisiaj zanika już świadomość empatii i poświęcenie.
A przecież tak niewiele trzeba, by druga osoba się odwdzięczyła.
Warto otaczać się przyjaciółmi, z nimi dalej zajdziemy.
Z własnego doświadczenia powiem, że ja na przykład rok temu, pomogłem koleżance zdać do drugiej klasy (była zagrożona). Wyobraź sobie, że nie spałem 2 noce i nie przygotowałem się do swoich sprawdzianów.
Parę miesięcy później potrzeboiwałem pomocy, i ona chętnie mi jej użyczyła.
Hej Marku,
dziękuję za Twój list.
Ostatnio mówiłeś mi o tym, w jaki sposób zostałeś potraktowany przez kolegów ze starszej klasy. Bardzo Ci współczuję i radzę, byś nie zostawił tego bez echa.
Powinieneś porozmawiać z wychowawcą i rodzicami. Jednkaże jest coś, co wstrząsneło mną jeszcze bardziej, mianowicie to, że zostałeś pobity w biały dzień w otoczeniu innych ludzi. Boli mnie fakt, ze nie reagowali.
Dzisiaj zanika już świadomość empatii i poświęcenie.
A przecież tak niewiele trzeba, by druga osoba się odwdzięczyła.
Warto otaczać się przyjaciółmi, z nimi dalej zajdziemy.
Z własnego doświadczenia powiem, że ja na przykład rok temu, pomogłem koleżance zdać do drugiej klasy (była zagrożona). Wyobraź sobie, że nie spałem 2 noce i nie przygotowałem się do swoich sprawdzianów.
Parę miesięcy później potrzeboiwałem pomocy, i ona chętnie mi jej użyczyła.
Mam nadzieję, że mnie rozumiesz.
Pozdrawiam
Daniel