W peien dzień wakacji nie mogłem się doczekać tego dnia , bo z tatą i mamą pojechaliśmy do Afryki a tak konkretnie do Tunezji.
Mieszkaliśmy w hotelu . Ten Hotel wydawał mi się jkiś dziwny . Jak myślałem tak i się stało . Raz wyszedłem do ogrodu i zobaczyłem furtkę , której nigdy tam nie widział . Wszedłem do niej a tam była magiczna kraina , a drzwi wychodziły z nikąt . Lecz było tam pięknie . Pozwiedzałem trochę tą krainę , spojrzałem na zegarek i błyskawicznie wróciłem do domu .
Nadszedł wkrótce taki czas , że musiałem wrocić z rodzicami do domu i już nigdy nie zobaczyłem tej krainy .
dwa miesiace temu moja mama zaproponowała że całą rodzinoł(ja ,mama,tata i brat) pojedziemy w wakacje na tydzień do afryki.Wszyscy sie zgodzilismy.dzis jest 20 lipca,Pakujemy sie juz od dwuch dni i niemożemy się doczekac kiedy wyruszymy w podruż.jest godzina 8.00 wyruszamy.Po kilkunastu godzinach zatszymalismy się na godzine żeby coś zjeśc itp.po cieszkiej nocy dojechaliśmy do chotelu./z samego rana wyruszylismy z podruznikem.Po kilku godzinach zatszymalismy sie i wyszlismy z samochodu pan Damian podruznik zaczoł nam opowiadać ruzne chistorie pokazywal nam rużne zwiezęta od słoni po papugi i rużnorodne ptactwo wszystkie zwieżeta były piekne i kolorowe.Robilam zdjęcia zwieżętom nagrywałam je i patszyłam na ich piekne barwy i słuchałam ich odhlosów.Nigdy nie wyobrażałam sobie że Afryka może byc taka piękna i żę żyje tam tak wiele pszepieknych zwieżat.Wiele dni dziękowałam mamie że zaproponowała i zorganizowała ta wycieczke nigdy niezapomne tych pieknych zwierzat i widoków kture podziwiałam.niewiem czy oto ci chodziło ale chciałam pomuc :D
W peien dzień wakacji nie mogłem się doczekać tego dnia , bo z tatą i mamą pojechaliśmy do Afryki a tak konkretnie do Tunezji.
Mieszkaliśmy w hotelu . Ten Hotel wydawał mi się jkiś dziwny . Jak myślałem tak i się stało . Raz wyszedłem do ogrodu i zobaczyłem furtkę , której nigdy tam nie widział . Wszedłem do niej a tam była magiczna kraina , a drzwi wychodziły z nikąt . Lecz było tam pięknie . Pozwiedzałem trochę tą krainę , spojrzałem na zegarek i błyskawicznie wróciłem do domu .
Nadszedł wkrótce taki czas , że musiałem wrocić z rodzicami do domu i już nigdy nie zobaczyłem tej krainy .
dwa miesiace temu moja mama zaproponowała że całą rodzinoł(ja ,mama,tata i brat) pojedziemy w wakacje na tydzień do afryki.Wszyscy sie zgodzilismy.dzis jest 20 lipca,Pakujemy sie juz od dwuch dni i niemożemy się doczekac kiedy wyruszymy w podruż.jest godzina 8.00 wyruszamy.Po kilkunastu godzinach zatszymalismy się na godzine żeby coś zjeśc itp.po cieszkiej nocy dojechaliśmy do chotelu./z samego rana wyruszylismy z podruznikem.Po kilku godzinach zatszymalismy sie i wyszlismy z samochodu pan Damian podruznik zaczoł nam opowiadać ruzne chistorie pokazywal nam rużne zwiezęta od słoni po papugi i rużnorodne ptactwo wszystkie zwieżeta były piekne i kolorowe.Robilam zdjęcia zwieżętom nagrywałam je i patszyłam na ich piekne barwy i słuchałam ich odhlosów.Nigdy nie wyobrażałam sobie że Afryka może byc taka piękna i żę żyje tam tak wiele pszepieknych zwieżat.Wiele dni dziękowałam mamie że zaproponowała i zorganizowała ta wycieczke nigdy niezapomne tych pieknych zwierzat i widoków kture podziwiałam.niewiem czy oto ci chodziło ale chciałam pomuc :D