Napisz krótkie opowiadanie na temat:''Zdarzenie na boisku szkolnym''
Drivshey
Chciałbym przedstawić smutne zdarzenie, które rozegrało się kilka dni temu na pobliskim boisku szkolnym. Miał bowiem odbyć się mecz pomiędzy moją drużyną, a ekipą z pobliskiej miejscowości. Wyszliśmy wszyscy na murawę i usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego. Całą pierwszą połowę kontrolowaliśmy mecz, ale niestety nie udało nam się strzelić bramki. W drugiej połowie po wielu akcjach, wypracowaliśmy kontraatak, który zamieniłem na bramkę. Zaczęto we mnie rzucać jabłkami, puszkami - pseudokibice bombardowali mnie czym mieli pod ręką. Sędzia na chwilę przerwał mecz, dopóki nie zainterweniowała ochrona. Dobiegła 90 minuta meczu, a my wciąż prowadziliśmy 1:0. Kibice z drużyny przeciwnej rzucali na boisko race, jeden z kibiców poturbował naszego piłkarza. Sędzia zrezygnował z 2 doliczonych minut i przerwał mecz. Co prawda wygraliśmy, ale był to smutny mecz, który na długo pozostanie mi w pamięci. Polscy kibice nie umieją dopingować swojej drużyny i jest to smutne zjawisko. Nasza drużyna zaprezentowała się świetnie, docenili to nasi kibice. Niestety kibice z drużyny przeciwnej nie pogodzili się z utratą bramki i potraktowali nas w sposób karygodny.
kasia2209
Pewnego ładnego popołudnia umowiłem się z kolegami na boisku szkolnym pod nasza szkoła postanowilismy ze bedziemy grac w piłkę nożna nikt nie pomyslał ze dojdzie do takiego zdarzenia na naszym boisku szkolnym , otoz gdy wspolnie z chlopakami kopalismy piłkę na nasza murawę wszedł robert lewandowski ktory spędzał weekend w naszym mieście , zagrał z nami mecz to była niezwykła przygoda.
Co prawda wygraliśmy, ale był to smutny mecz, który na długo pozostanie mi w pamięci. Polscy kibice nie umieją dopingować swojej drużyny i jest to smutne zjawisko. Nasza drużyna zaprezentowała się świetnie, docenili to nasi kibice. Niestety kibice z drużyny przeciwnej nie pogodzili się z utratą bramki i potraktowali nas w sposób karygodny.