Burzliwe, ocierające się niejednokrotnie o skandal rozmowy o katastrofie smoleńskiej znów są głośne za sprawą drugiej rocznicy wydarzenia. W politycznym świecie zawrzało w wyniku niewybrednych komentarzy dwóch przeciwnych partii Prawa i Sprawiedliwości z Jarosławem Kaczyńskim na czele i Platformy Obywatelskiej pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska. Dnia 10 kwietnia br. prezes PISu zorganizował manifest oraz był inicjatorem głośnej wypowiedzi, w której oskarżał rząd o zaniedbanie sprawy smoleńskiej. Patriotyczne zdania powiązane z odniesieniem do kościoła są stałym elementem polityki konserwatywnej prowadzonej przez partie. Niestety narastające spory, komentarze posądzające o wątpliwość funkcjonowania zarządzania w kraju i uległość wobec strony Rosyjskiej wywołują w społeczeństwie nie małe zniesmaczenie, oburzenie. Wielu Polaków bardzo osobiście przeżyło katastrofę lotniczą w 2010 roku a bałagan wokół wyjaśnienia przyczyn nie goi powstałych ran. Żyjemy jednak nadzieją, że prawda ujrzy światło dzienne.
Prawda smoleńska
Burzliwe, ocierające się niejednokrotnie o skandal rozmowy o katastrofie smoleńskiej znów są głośne za sprawą drugiej rocznicy wydarzenia. W politycznym świecie zawrzało w wyniku niewybrednych komentarzy dwóch przeciwnych partii Prawa i Sprawiedliwości z Jarosławem Kaczyńskim na czele i Platformy Obywatelskiej pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska. Dnia 10 kwietnia br. prezes PISu zorganizował manifest oraz był inicjatorem głośnej wypowiedzi, w której oskarżał rząd o zaniedbanie sprawy smoleńskiej. Patriotyczne zdania powiązane z odniesieniem do kościoła są stałym elementem polityki konserwatywnej prowadzonej przez partie. Niestety narastające spory, komentarze posądzające o wątpliwość funkcjonowania zarządzania w kraju i uległość wobec strony Rosyjskiej wywołują w społeczeństwie nie małe zniesmaczenie, oburzenie. Wielu Polaków bardzo osobiście przeżyło katastrofę lotniczą w 2010 roku a bałagan wokół wyjaśnienia przyczyn nie goi powstałych ran. Żyjemy jednak nadzieją, że prawda ujrzy światło dzienne.