Napisz krótki, spójny tekst, wykorzystując w nim jak najwięcej wyrazów:
skasować, zdenerwowac, sformatować, sformułować, zrzucić, strącić, znienawidzić, stwierdzić.
Sory że tak mało punktów ale jak bedzie bardzo dobre to dam 30 naj.15 punkt
Bardzo proszę potrzebuje tego na dziś!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Mam nadzieje, że będzie dobrze ;) :
Pewnego deszczowego dnia bardzo się nudziłam więc postanowiłam pograć sobie na komputerze. Jak zawsze włączyła najpierw moje ulubione strony np: facebook, wp itp. Po sprawdzeniu wszystkich tych rzeczy postanowilam zrobic sobie krótką przerwę na jedzenie. Kiedy wróciłam po 20 minutach okazało się, że z moim komputerem cos jest nie tak. Zawołałam mojego brata, ponieważ bardzo dobrze znał się na komputerach. Gdy mój brat zobaczył co się stało w komputerze powiedział, że trzeba będzie konieczne sformatowac dysk. NAstepnego dnia była bardzo ładna pogoda i rodzice zanieśli komputer do specjalisty od komputerów. Ja w tym czasie postanowiłam zrzucić trochę kilogramów i poszłam pobiegac na podwórko. Jak wybierałam się do wyjścia strąciła bym ulubiony wazon mojej mamy, poniewaz zaczepiłam o niego łokciem ale naszczęscie nic sie nie stalo. Po godzinie biegania postanowiłam wrócić do domu, ponieważ byłam już zmęczona. Gdy dotarłam do domu rodzice już tam czekali z kolacją. Po zjedzeniu poszłam na górę się położyć, ponieważ strasznie bolały mnie nogi. Nastpnego poranka wstałam całą obolała. ledwo zeszłam na dół na śniadanie dlatego, że miałam straszne zakwasy. Przy stole postanowiłam oświadczyć dla całęj rodziny, że znienawidziłam biegów bo są strasznie męczące. Rodzice z bratem zaczęli się śmiać a brat o mały włos by się udławił. Po śniadaniu poszłam na góre obejrzeć Tv. Kiedy szłam bo schodach zaczepiłam się i zrzuciłam na sam dół pranie, które mama postawiła na schodach. Po tym wydarzeniu posprzątałam i wreszcie doszłam do swojego pokoju. Tam położyłam się na łóżku i stwierdziła, że prześpie się z 1 godzinkę. Po krótkim zdrzęmnięciu się obudzili mnie rodzice, poniewaz przynieśli z naprawy mój komputer. Odrazu go podłączyłąm i błagałam aby juz nigdy nie trzeba bylo go sformatowac, poniewaz bede za nim bardzo "tęsknic". Kiedy już wszystko podłączyłam odrazu weszłąm na Facebooka i się zdenerwowałąm, ponieważ koleżanki zasypały mnie różnymi wiadomościami i postami, które musiałam bardzo długo odczytywać. Po tych wszystkich wydarzeniach stwierdziłam , że jednak da się zyć bez facebooka. A powracając do tematu bieganie nie zmieniłam zdania jest to mój znienawidzonym sport.
Mam nadzieje, że Ci się spodoba jak nie to trudno ;))))))