Pewna dziewczyna zakochała się w chłopaku , a on zakochał się w niej . Byli razem bardzo RADOŚNI i SZCZEŚLIWI . Nie mogli bez siebie życ . Po prostu się UWIELBIALI . Niestety chłopak musiał wyjechać . Dziewczyna się załamała . Była ROZCZULONA i SMUTNA . Miała do siebie ŻAL . Zagłebiła się w NOSTALGII i miała depresję . Chłopak również . Bardzo za sobą TĘSKNIĄ . Jednak obydwaj mają nadzieję , że się jeszcze zobaczą .
Kiedy wracałam ze szkoły na ulicy ujzałam małego szczeniaczka który nie mógł chodzić.Na jego widok poczułam smutek i żal.Szybko do niego podeszłam wziełam go na rece i zabrałam do weterynaza.Pani doktor powiedziała że nic mu nie będzie jeśli nie będzie nadwyrezał łapki.Gdy usłyszałam te słowa kamień spadł mi z serca,poczułam szczęście.Kiedy weszłam do domu z małym szeczeniaczkiem na ręcach moja mama odczuła nostalgię za swoim psem z dzieciństwa,ponieważ musiała wyjechać wraz z rodzicami do warszawy i niestety nie mogła go ze sobą zabrać.Zaproponowałam jej aby piesek zamieszkał z nami.Mama sie zgodziła a tęskonota zniknęła.Kiedy usłyszałam że szczeniak moze zostać z nami ucieszyłam sie , poczułam ogromną radoś a na mojej twarzy zagościł uśmiech.Małemu dałam na imię Miki.I cieszę się bardzo że ze mną mieszka i jest moim czworonogim przyjacielem.
Pewna dziewczyna zakochała się w chłopaku , a on zakochał się w niej .
Byli razem bardzo RADOŚNI i SZCZEŚLIWI . Nie mogli bez siebie życ . Po prostu się UWIELBIALI . Niestety chłopak musiał wyjechać . Dziewczyna się załamała . Była ROZCZULONA i SMUTNA . Miała do siebie ŻAL . Zagłebiła się w NOSTALGII i miała depresję . Chłopak również . Bardzo za sobą TĘSKNIĄ . Jednak obydwaj mają nadzieję , że się jeszcze zobaczą .
Proszę . Nie wiem czy tak może być ;D
Kiedy wracałam ze szkoły na ulicy ujzałam małego szczeniaczka który nie mógł chodzić.Na jego widok poczułam smutek i żal.Szybko do niego podeszłam wziełam go na rece i zabrałam do weterynaza.Pani doktor powiedziała że nic mu nie będzie jeśli nie będzie nadwyrezał łapki.Gdy usłyszałam te słowa kamień spadł mi z serca,poczułam szczęście.Kiedy weszłam do domu z małym szeczeniaczkiem na ręcach moja mama odczuła nostalgię za swoim psem z dzieciństwa,ponieważ musiała wyjechać wraz z rodzicami do warszawy i niestety nie mogła go ze sobą zabrać.Zaproponowałam jej aby piesek zamieszkał z nami.Mama sie zgodziła a tęskonota zniknęła.Kiedy usłyszałam że szczeniak moze zostać z nami ucieszyłam sie , poczułam ogromną radoś a na mojej twarzy zagościł uśmiech.Małemu dałam na imię Miki.I cieszę się bardzo że ze mną mieszka i jest moim czworonogim przyjacielem.