Na leśnej polanie tuż przy źródełku , rosły jak sąsiadki stokrotki i muchomorki. Różowo-złotawe stokroteczki co ich woda skraplała perłami, cicho w swej stokrótce stały i podziwiały , muchomorki. -Te czerwone w kropki białe grzyby są piękne i urodziwe, jakiż zaszczyt dostałyśmy mogąc je oglądać- mówiły między sobą Muchomor stary jak nasz dziadek świat otrzepał się z mgły i rzecze do swego mucho-morowego ludu. -My muchomory co ozdabiamy każdą leśna ścieżkę , co nas wychwala ślimak czy muchy co jesteśmy panami lasu czemu mamy stać dziś koło tych biednych i brzydkich stokrotek ? Lud przytakiwał i złowrogo aż do zmroku rwał stokrotkom listki. Lecz tak się zmęczył że o północy opadły z sił i zeschły o wschodzie. A brzydkie różowe-stokrotki z żalu nad są dziadami uwiły im grób z płatków kwiacianych.
Na leśnej polanie tuż przy źródełku ,
rosły jak sąsiadki stokrotki i muchomorki.
Różowo-złotawe stokroteczki co ich woda skraplała perłami, cicho w swej stokrótce stały i podziwiały , muchomorki.
-Te czerwone w kropki białe grzyby są piękne i urodziwe, jakiż zaszczyt dostałyśmy mogąc je oglądać- mówiły między sobą
Muchomor stary jak nasz dziadek świat otrzepał się z mgły i rzecze do swego mucho-morowego ludu.
-My muchomory co ozdabiamy każdą leśna ścieżkę , co nas wychwala ślimak czy muchy co jesteśmy panami lasu czemu mamy stać dziś koło tych biednych i brzydkich stokrotek ?
Lud przytakiwał i złowrogo aż do zmroku rwał stokrotkom listki. Lecz tak się zmęczył że o północy opadły z sił i zeschły o wschodzie. A brzydkie różowe-stokrotki z żalu nad są dziadami uwiły im grób z płatków kwiacianych.