Napisz jak przebiegała obrona półwyspu Westerplatte (do każdego dnia musi być minium 4 zdania i chodzi mi o średnio szczegółowy opis). Plisss na jutro! Od tego zależy moja ocena z histy!
Przemek0601
1 - 1 września 1939 roku o godzinie 4:45 działa pancernika "Schleswig-Holstein" otworzyły ogień w kierunku polskich umocnień na Westerplatte. Kanonada trwała 6 minut, po czym przez zniszczoną ostrzałem bramę bocznicy kolejowej do szturmu ruszyły oddziały niemieckie. Ponadto Niemcy podjęli ostrzał Westerplatte z innych kierunków, poprzez kanał portowy. Pomimo przewagi ogniowej atakujących wojsk, obrońcom udało się odeprzeć ten atak, jak również 3 następne w tym samym dniu.
2 - 2 września Niemcy zgromadzili do ataku znacznie większe siły. Oprócz ściągnięcia w rejon półwyspu całego pułku SS-Heimwehr Danzig przeciwko Westerplatte skierowano znaczne siły artylerii i lotnictwa bombowego. Tego dnia Niemcy przeprowadzili 3 ataki, w tym 2 próby przeprawienia się przez kanał portowy. Wszystkie zostały odparte, jednak w wyniku bombardowania załoga Westerplatte straciła wszystkie działa.
Przez kolejne trzy dni (od 3 do 5 września) Niemcy nie dokonywali frontalnych ataków na Westerplatte, polegając głównie na bombardowaniu artyleryjskim i lotniczym.
4 września teren półwyspu został ostrzelany przez 2 niemieckie torpedowce, a w nocy z 4 na 5 września hitlerowcy podjęli (nieudaną) próbę zajęcia jednej z wartowni.
6 września Po intensywnym ostrzale artyleryjskim w kierunku pozycji polskich zepchnięto wypełnione benzyną cysterny kolejowe. Hitlerowcy liczyli, że cysterny płonąc i wybuchając spowodują poważne straty wśród obrońców Westerplatte a także zniszczą polskie umocnienia od strony lądu. Wprawdzie Polacy musieli się wycofać na pozycje położone bardziej w głębi półwyspu, jednak atak niemieckiej piechoty i tym razem się nie powiódł.
7 września w godzinach porannych rozpoczęło się kolejne bombardowanie niemieckie, po którym nastąpił szturm piechoty. Pomimo iż polskie umocnienia na Westerplatte były już wówczas całkowicie zrujnowane, również i ten atak udało się odeprzeć.
Pomimo skutecznego odparcia kolejnego, trzynastego, natarcia niemieckiego sytuacja obrońców była już wówczas krytyczna. Zapasy amunicji i żywności były na wyczerpaniu a środki medyczne zostały już praktycznie w całości zużyte.
U niektórych rannych wdała się gangrena. W tej sytuacji komendant Wojskowej Składnicy Tranzytowej major Henryk Sucharski podjął decyzję o kapitulacji.
O godzinie 10:15, 7 września 1939 roku, bohaterska obrona Westerplatte dobiegła końca
Kanonada trwała 6 minut, po czym przez zniszczoną ostrzałem bramę bocznicy kolejowej do szturmu ruszyły oddziały niemieckie. Ponadto Niemcy podjęli ostrzał Westerplatte z innych kierunków, poprzez kanał portowy. Pomimo przewagi ogniowej atakujących wojsk, obrońcom udało się odeprzeć ten atak, jak również 3 następne w tym samym dniu.
2 - 2 września Niemcy zgromadzili do ataku znacznie większe siły. Oprócz ściągnięcia w rejon półwyspu całego pułku SS-Heimwehr Danzig przeciwko Westerplatte skierowano znaczne siły artylerii i lotnictwa bombowego. Tego dnia Niemcy przeprowadzili 3 ataki, w tym 2 próby przeprawienia się przez kanał portowy. Wszystkie zostały odparte, jednak w wyniku bombardowania załoga Westerplatte straciła wszystkie działa.
Przez kolejne trzy dni (od 3 do 5 września) Niemcy nie dokonywali frontalnych ataków na Westerplatte, polegając głównie na bombardowaniu artyleryjskim i lotniczym.
4 września teren półwyspu został ostrzelany przez 2 niemieckie torpedowce, a w nocy z 4 na 5 września hitlerowcy podjęli (nieudaną) próbę zajęcia jednej z wartowni.
6 września Po intensywnym ostrzale artyleryjskim w kierunku pozycji polskich zepchnięto wypełnione benzyną cysterny kolejowe. Hitlerowcy liczyli, że cysterny płonąc i wybuchając spowodują poważne straty wśród obrońców Westerplatte a także zniszczą polskie umocnienia od strony lądu. Wprawdzie Polacy musieli się wycofać na pozycje położone bardziej w głębi półwyspu, jednak atak niemieckiej piechoty i tym razem się nie powiódł.
7 września w godzinach porannych rozpoczęło się kolejne bombardowanie niemieckie, po którym nastąpił szturm piechoty. Pomimo iż polskie umocnienia na Westerplatte były już wówczas całkowicie zrujnowane, również i ten atak udało się odeprzeć.
Pomimo skutecznego odparcia kolejnego, trzynastego, natarcia niemieckiego sytuacja obrońców była już wówczas krytyczna. Zapasy amunicji i żywności były na wyczerpaniu a środki medyczne zostały już praktycznie w całości zużyte.
U niektórych rannych wdała się gangrena. W tej sytuacji komendant Wojskowej Składnicy Tranzytowej major Henryk Sucharski podjął decyzję o kapitulacji.
O godzinie 10:15, 7 września 1939 roku, bohaterska obrona Westerplatte dobiegła końca