W dniu sprawdzianu kupujecie z klasowych jakieś wafelki, idziecie do sklepiku i zamawiacie kawe (jak nie mają to robicie sami ;)) i prosicie by go przełozyć. A jak nie poskutkuje to mówicie że nic nie umiecie bo np. było ognisko klasowe i było mało czasu, i że jak przełoży to się wszyscy nauczą ;D
ale numer z kawą i jakimś słodkim w 90% działa ;), żeby nie było to się raczej nie zgodzi ale przełożyć przełoży ;)
W dniu sprawdzianu kupujecie z klasowych jakieś wafelki, idziecie do sklepiku i zamawiacie kawe (jak nie mają to robicie sami ;)) i prosicie by go przełozyć. A jak nie poskutkuje to mówicie że nic nie umiecie bo np. było ognisko klasowe i było mało czasu, i że jak przełoży to się wszyscy nauczą ;D
ale numer z kawą i jakimś słodkim w 90% działa ;), żeby nie było to się raczej nie zgodzi ale przełożyć przełoży ;)