Szef dał Panu Józefowi urlop.Józek postanowił pojechać nad morze.Nie chciał jechac sam więc zastanawiał sie kogo ze sobą zabrać.Była to julia jego koleżanka z pracy.Musiał iść na zakupy by kupić coś do jedzenia na drogę.Gdy wysiadał z samochodu pęk mu szew w spodniach.Po powroce do domu postanowił wybrać się do lasu na spacer.W pewniej chwili na drodze ujrzał jeża .Nigdy wczześniej nie widział go z bliska więc jakiś czas mu się przyglądał.Było już póżno i postanowił wrócić do domu.Zjadł kolację i położył się spać.
Szef dał Panu Józefowi urlop.Józek postanowił pojechać nad morze.Nie chciał jechac sam więc zastanawiał sie kogo ze sobą zabrać.Była to julia jego koleżanka z pracy.Musiał iść na zakupy by kupić coś do jedzenia na drogę.Gdy wysiadał z samochodu pęk mu szew w spodniach.Po powroce do domu postanowił wybrać się do lasu na spacer.W pewniej chwili na drodze ujrzał jeża .Nigdy wczześniej nie widział go z bliska więc jakiś czas mu się przyglądał.Było już póżno i postanowił wrócić do domu.Zjadł kolację i położył się spać.