Napisz dwa wybrane tematy: kult miłosierdzia Bożego, obecnosc Chrystusa w kosciele, cywilizacja smierci a cywilizacja zycia, stosunek koscioła do homoseksualizmu i zwiazkow partnerskich. PROSZE O POMOC MAM TO NA JUTRO !!!! Praca musi byc przynajmiej na dwie strony kartki z zeszytu.
stosunek koscioła do homoseksualizmu i zwiazkow partnerskich
Koscioł od początku swego istnienia stawiał jasno swoj stosunek do homoseksualizmu i zwiazkow partnerskich. Jego prawa opierają się głęboko na 6 przykazaniu Bożym -niecudzołóż, które ma nieskończenie wiele oblicz. Cudzołóstwo przybiera wiele postaci i właśnie jedną z nich jest homoseksualizm. Aby to zrozumieć, powinniśmy się wgłębić w to jak wielką istotę w religii chrześcijańskiej odgrywa miłość oraz czym ona jest. Posłużę się zatem cytatem z 1 List Św. Pawła do Koryntian :"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest, nie szuka poklasku, nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się niesprawiedliwością, lecz współweseli z prawdy, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję Wszystko przetrzyma". Ponadto, miłość ta szanuje ciało drugiej osoby i niestawia jej jako obiekt pożądania. Kościół uważa, bazując na slowach Ewangelii, że miłość zmysłowa i przyjemności cielesne są złem i przeciwianiem się woli Boga. Czym natomiast jest homoseksualizm? Z definicji encyklopedycznej jest to trwałe zaangażowanie psychoemocjonalne i pociąg seksualny do tej samej płci. Z tejże krótkiej definicji możemy wnioskować, na czym bazuje homoseksualizm i na czym owa "miłość" polega. Ogranicza się ona ściśle do sfer cielesnych i przeżyć emocjonalnych. Kościół uznaje miłość tej samej płci, gdy jest ona braterska i płynie ze szczerości serca a nie z pożądliwośći ciała i wzniosłych , intensywnych doznań emocjonalnych duszy. NIe jest w tym nic dziwnego, że kościoł stanowczo mówi nie dla związków homoseksualnych. Nieco inaczej jest ze związkami partnerskimi kobiet i mężczyzn, do ktorych kośćioł nie odnosci się krytycznie. Niemniej jednak stawiane są przed nimi pewne wymagania. Współcześnie problem niezachowywania czystośći przedślubnej sięga zenitu, jednakże kościoł nie ustępuje z tych samych powodów jak w poprzednim przypadku. Miłość nie może być pożąliwa, a w związkach liczyć się powinna godność ukochanej osoby tak samo jak własna. Kościoł wymaga odpowiedzialności za swe czyny od ludzi w związkach partnerskich i często młodzi ludzie dostają pewnego typu odpowiedź : "nie powinno się jeść słodyczy przed obiadem". Tak samo jest ze związkiem kobiety i meżczyzny. Kościoł pragnie aby każdy człowiek miał poczucie włąsnej godności i dlatego tak ważne jest poznawanie siebie samych od wielu stron zanim się zdecyduje ktoś na bycie ze sobą do końca zycia. Dopiero gdy partnerzy poczują, że są dojrzali emocjonalnie do związku,mogą przysiądz przed ołtarzem sobie wierność do śmierci, a wtedy cieszyć się pełnią praw związku małżeńskiego. Ma to też na celu uniknięcie jakże wielu rozwodów, niechcianych ciąż bądź aborcji. Podsumowująć, kościoł ma na celu dobro każdego człowieka w szerokim słowa tego znaczeniu, ponieważ stawia na czystość ducha i pokorę, które prowadzą do zbawienia. Jednakże nie każdemu jest to wygodne, na świecie jest wiele nauk a nie każdy wierzy w istnienie Boga, skąd też tyle haosu i nieporozumień między zagubioną ludzkośćią a wymagającym kościołem.