Zabytkowa „Julia” jest najstarszym i najlepiej zachowanym zespołem zabytkowych budowli przemysłowych z końca XIX wieku i początku XX wieku. Dlatego też w projektach koncepcyjnych specjaliści z zakresu historii techniki, uznali że zespół ten należy chronić i utworzyć w nim Muzeum Przemysłu i Techniki.
Tymczasem w 2005 roku pojawił się nowatorski projekt osób zaangażowanych w historię miejsca. – Pomysł rewitalizacji był pracą zbiorową konserwator zabytków, ówczesnego dyrektora oraz burmistrza miasta – mówi obecny szef Parku Wielokulturowego, Mirosław Bożek.
Dziś Za realizację odpowiada Mirosław Nizio, wybitny architekt znany z projektów nowoczesnych muzeów m.in. Muzeum Współczesnego we Wrocławiu, a także bloger naTemat. – Staramy się zrewitalizować „Julię” do stanu wyjściowego – mówi Nizio. – Pozostawimy tkankę historyczną miejsca, nawet tą w nie najlepszym stanie. Umieścimy nowe, pełne multimediów technologie w starej kopalnianej architekturze, tworząc spójną całość – deklaruje architekt.
– To nie jest do końca muzeum – tłumaczy Bożek. – To interaktywna inicjatywa, w której goście będą mogli nie tylko oglądać, ale też uczestniczyć w procesach maszyn. To będzie żywy organizm – dodaje.
Jutro Zespół pracujący nad rewitalizacją oraz rada honorowa, której przewodzi minister kultury przygotowali wiele atrakcji dla zwiedzających. – W skład Parku Wielokulturowego będzie wchodzić Muzeum Techniki, sale ekspozycyjne, gdzie będzie można zobaczyć odrestaurowane pompy czy stanowiska kowalskie – opowiada szef parku. – Prócz tego będzie mieściła się tu siedziba regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca czy bogata ekspozycja geologiczna – mówi.
Ciekawe wydaje się też centrum ceramiki, które ma powstać na terenie dawnej „Julii”. Odwiedzający znajdą tam eksponaty z plenerów ceramicznych organizowanych na terenie Wałbrzycha przeszło 30 lat, a w manufakturze spróbować swoich sił i samemu wyrobić własny projek
Zabytkowa „Julia” jest najstarszym i najlepiej zachowanym zespołem zabytkowych budowli przemysłowych z końca XIX wieku i początku XX wieku. Dlatego też w projektach koncepcyjnych specjaliści z zakresu historii techniki, uznali że zespół ten należy chronić i utworzyć w nim Muzeum Przemysłu i Techniki.
Tymczasem w 2005 roku pojawił się nowatorski projekt osób zaangażowanych w historię miejsca. – Pomysł rewitalizacji był pracą zbiorową konserwator zabytków, ówczesnego dyrektora oraz burmistrza miasta – mówi obecny szef Parku Wielokulturowego, Mirosław Bożek.
Dziś
Za realizację odpowiada Mirosław Nizio, wybitny architekt znany z projektów nowoczesnych muzeów m.in. Muzeum Współczesnego we Wrocławiu, a także bloger naTemat. – Staramy się zrewitalizować „Julię” do stanu wyjściowego – mówi Nizio. – Pozostawimy tkankę historyczną miejsca, nawet tą w nie najlepszym stanie. Umieścimy nowe, pełne multimediów technologie w starej kopalnianej architekturze, tworząc spójną całość – deklaruje architekt.
– To nie jest do końca muzeum – tłumaczy Bożek. – To interaktywna inicjatywa, w której goście będą mogli nie tylko oglądać, ale też uczestniczyć w procesach maszyn. To będzie żywy organizm – dodaje.
Jutro
Zespół pracujący nad rewitalizacją oraz rada honorowa, której przewodzi minister kultury przygotowali wiele atrakcji dla zwiedzających. – W skład Parku Wielokulturowego będzie wchodzić Muzeum Techniki, sale ekspozycyjne, gdzie będzie można zobaczyć odrestaurowane pompy czy stanowiska kowalskie – opowiada szef parku. – Prócz tego będzie mieściła się tu siedziba regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca czy bogata ekspozycja geologiczna – mówi.
Ciekawe wydaje się też centrum ceramiki, które ma powstać na terenie dawnej „Julii”. Odwiedzający znajdą tam eksponaty z plenerów ceramicznych organizowanych na terenie Wałbrzycha przeszło 30 lat, a w manufakturze spróbować swoich sił i samemu wyrobić własny projek