Napisz charakterystykę Urszuli Kochanowskiej na podstawie trenów: VI,X i XVII.Proszę o pomoc
marek1sala Treny- J. Kochanowskiego. Jan Kochanowski pisał treny opisując w nich swoją nie żyjącą córeczkę Urszulkę. Każdy tren miał inne porównanie. W trenie VI nazywa swoją córkę "Sofą Słowińską ", porównując ją w ten sposób do wybitnej poetki greckiej. Stwierdza także, że Urszulka miała odziedziczyć po nim talent poetycki. W utworze poeta oddaje głos samej Urszulce, która żegna się z matką. Wypowiedź ta przypomina tekst wygłaszany przez pannę młodą opuszczającą dom rodzinny.Jan Kochanowski wyraził swoją złość, ból i cierpienie po utracie ukochanego dziecka.Treny są arcydziełem poezji, a jednocześnie najpiękniejszym pomnikiem grobowym Urszulki. Nieszczęśliwy ojciec pragnął zachować córkę w ludzkiej pamięci. Urszulka została pokazana jako dziecko wesołe, dające radość rodzicom, mądre i bardzo utalentowane. Tren X rozpoczyna się apostrofą. Zbolały ojciec zastanawia się gdzie znalazło się jego dziecko po śmierci. Dlatego też tren ten składa się przede wszystkim z pytań retorycznych.Kochanowski szuka córki w niebie i w raju.Odwołuje się również do innych wierzeń: wyspy wiecznej szczęśliwości, podziemnej rzeki, której wody dawały zapomnienie, platońskiego motywu powrotu duszy do miejsc w których przebywała przed narodzinami. Przywoływanie wielu różnych wierzeń świadczy o tym, że ojcu jest wszystko jedno gdzie odnajdzie córkę, byle ją tylko odnaleźć. Tren ten jest świadectwem kryzysu duchowego poety, i świadectwem załamania się jego światopoglądu. Obydwa te treny opisują Urszulkę jako piękną, uroczą, mądrą, wesołą i utalentowaną dziewczynkę. Tren XVII jest podobny do psalmów. Jest on jakby swego rodzaju modlitwą , w której Zali się poeta że ręka pańska go dotknęła- czyli ukarała, choć był człowiekiem uczciwym i sprawiedliwym, żyjąc zgodnie z nauką Jezusa Chrystusa. Poeta skarży się że za to iż zaufał Bogu dotknęła go wielka rozpacz i cierpienie. Przez pewien czas ojciec dalej nie może się pogodzić ze śmiercią dziecka, lecz powoli jego żale i bunt stygnie. Na koniec poeta jednak zgadza się z wolą bożą i postanawia w dalszym życiu kierować się sercem i wiarą, a nie rozumem.
Jan Kochanowski pisał treny opisując w nich swoją nie żyjącą córeczkę Urszulkę. Każdy tren miał inne porównanie. W trenie VI nazywa swoją córkę "Sofą Słowińską ", porównując ją w ten sposób do wybitnej poetki greckiej. Stwierdza także, że Urszulka miała odziedziczyć po nim talent poetycki. W utworze poeta oddaje głos samej Urszulce, która żegna się z matką. Wypowiedź ta przypomina tekst wygłaszany przez pannę młodą opuszczającą dom rodzinny.Jan Kochanowski wyraził swoją złość, ból i cierpienie po utracie ukochanego dziecka.Treny są arcydziełem poezji, a jednocześnie najpiękniejszym pomnikiem grobowym Urszulki. Nieszczęśliwy ojciec pragnął zachować córkę w ludzkiej pamięci. Urszulka została pokazana jako dziecko wesołe, dające radość rodzicom, mądre i bardzo utalentowane.
Tren X rozpoczyna się apostrofą. Zbolały ojciec zastanawia się gdzie znalazło się jego dziecko po śmierci. Dlatego też tren ten składa się przede wszystkim z pytań retorycznych.Kochanowski szuka córki w niebie i w raju.Odwołuje się również do innych wierzeń: wyspy wiecznej szczęśliwości, podziemnej rzeki, której wody dawały zapomnienie, platońskiego motywu powrotu duszy do miejsc w których przebywała przed narodzinami. Przywoływanie wielu różnych wierzeń świadczy o tym, że ojcu jest wszystko jedno gdzie odnajdzie córkę, byle ją tylko odnaleźć. Tren ten jest świadectwem kryzysu duchowego poety, i świadectwem załamania się jego światopoglądu.
Obydwa te treny opisują Urszulkę jako piękną, uroczą, mądrą, wesołą i utalentowaną dziewczynkę.
Tren XVII jest podobny do psalmów. Jest on jakby swego rodzaju modlitwą , w której Zali się poeta że ręka pańska go dotknęła- czyli ukarała, choć był człowiekiem uczciwym i sprawiedliwym, żyjąc zgodnie z nauką Jezusa Chrystusa. Poeta skarży się że za to iż zaufał Bogu dotknęła go wielka rozpacz i cierpienie. Przez pewien czas ojciec dalej nie może się pogodzić ze śmiercią dziecka, lecz powoli jego żale i bunt stygnie. Na koniec poeta jednak zgadza się z wolą bożą i postanawia w dalszym życiu kierować się sercem i wiarą, a nie rozumem.