Mam na imię Kasia. Chodzę do warszawskiego liceum. W zasadzie niczym się nie różnię od rówieśników...no może tylko te wielkie oczy. Zwykle można mnie zobaczyć w bluzce na długi rękaw i dresowych spodniach. Od święta zakładam spódnicę, chociaż nie lubię wyglądać jak modnisia. W szkole radzę sobie dobrze. Bardzo lubię geografię i z tym przedmiotem wiążę swoją przyszłość. Moje oceny są przeciętne, ale to nie jest najważniejsze. Liczy się przecież wiedza, którą mamy w głowie. Kiedy trzeba to się uczę, ale wolę z pewnością zabawy i czatowanie w internecie. Mam wielu przyjaciół, z których najbardziej cenię sobie Paulinę. To co przeszłam w dzieciństwie, nauczyło mnie ufać ludziom, liczyć na pomoc bliźniego. Jak mówiłam wcześniej bardzo lubię geografię. Jednak szczególniej cenię sobie muzykę. Przez pięć lat występowałam na różnych uroczystościach szkolnych i jeździłam na konkursy. Jednak ostatnio zachorowałam bardzo na gardło. Musiałam przerwać występy. Teraz, kiedy jestem już w lepszej formie, próbuję odzyskiwać mój głos, który jak mówi mi nauczyciel w szkole "jest przecudny". Powoli mój głos jest piękniejszy. Muszę dalej ćwiczyć. Moim największym marzeniem jest podróż dookoła świata. Chciałabym rozwinąć tym samym moją pasję. Pomogłoby mi to też w dziedzinie, z którą chcę wiązać dalsze plany - geografią. Chciałabym zamknąć oczy i wstać w zupełnie innym pięknym, cudownym miejscu. Czasami odnoszę wrażenie, że mam bardzo mało zalet, a nawet brakuje mi ich. Wiem, że mówię za dużo. Nie potrafię się opanować, kiedy ktoś ma odmienne zdanie ode mnie. Chciałabym, aby wszyscy mieli takie samo zdanie o danej sprawie jak ja. Czasami myślę, że zanudzam ludzi moim gadulstwem, ale niestety już taka jestem. Żałuję później tego, ale przecież nie da się cofnąć czasu. Taka właśnie jestem. Może szczególnie nie wyróżniam się z tłumu, ale znam swoją wartość. Wiem, że staram być się zawsze dobrym człowiekiem, chociaż nie zawsze opanowuję swoje emocje. Chcę żyć godnie, cieszyć się każdą chwilą, którą daje mi los.
Mam na imię Kasia. Chodzę do warszawskiego liceum. W zasadzie niczym się nie różnię od rówieśników...no może tylko te wielkie oczy. Zwykle można mnie zobaczyć w bluzce na długi rękaw i dresowych spodniach. Od święta zakładam spódnicę, chociaż nie lubię wyglądać jak modnisia.
W szkole radzę sobie dobrze. Bardzo lubię geografię i z tym przedmiotem wiążę swoją przyszłość. Moje oceny są przeciętne, ale to nie jest najważniejsze. Liczy się przecież wiedza, którą mamy w głowie. Kiedy trzeba to się uczę, ale wolę z pewnością zabawy i czatowanie w internecie.
Mam wielu przyjaciół, z których najbardziej cenię sobie Paulinę. To co przeszłam w dzieciństwie, nauczyło mnie ufać ludziom, liczyć na pomoc bliźniego.
Jak mówiłam wcześniej bardzo lubię geografię. Jednak szczególniej cenię sobie muzykę. Przez pięć lat występowałam na różnych uroczystościach szkolnych i jeździłam na konkursy. Jednak ostatnio zachorowałam bardzo na gardło. Musiałam przerwać występy. Teraz, kiedy jestem już w lepszej formie, próbuję odzyskiwać mój głos, który jak mówi mi nauczyciel w szkole "jest przecudny". Powoli mój głos jest piękniejszy. Muszę dalej ćwiczyć.
Moim największym marzeniem jest podróż dookoła świata. Chciałabym rozwinąć tym samym moją pasję. Pomogłoby mi to też w dziedzinie, z którą chcę wiązać dalsze plany - geografią. Chciałabym zamknąć oczy i wstać w zupełnie innym pięknym, cudownym miejscu.
Czasami odnoszę wrażenie, że mam bardzo mało zalet, a nawet brakuje mi ich. Wiem, że mówię za dużo. Nie potrafię się opanować, kiedy ktoś ma odmienne zdanie ode mnie. Chciałabym, aby wszyscy mieli takie samo zdanie o danej sprawie jak ja. Czasami myślę, że zanudzam ludzi moim gadulstwem, ale niestety już taka jestem. Żałuję później tego, ale przecież nie da się cofnąć czasu.
Taka właśnie jestem. Może szczególnie nie wyróżniam się z tłumu, ale znam swoją wartość. Wiem, że staram być się zawsze dobrym człowiekiem, chociaż nie zawsze opanowuję swoje emocje. Chcę żyć godnie, cieszyć się każdą chwilą, którą daje mi los.