Miłość to piękne i nieprzerwane uczucie, które nigdy w nas nie gaśnie. To jest koncer westchnień i nerwowego paczenia się na tę osobe. Zauroczenie różni się od niego, ponieważ jest chwilowe lub trwa dłużej. Ale nie na całe wieki. Ludzie zakochują się w sobie, paczą na siebie, zaprzyjaźniają się i myślą potem czy odważyć się na pierwszy krok, odważny i nie gupi. Boimy się odżucenia naszych odczuć i niezbyt miłego słuchania o tym, że oni nie pasują do siebie powinni zerwać źle ze sobą wyglądają itp. Miłość to silna choroba psychiczna blokująca proces racjonalnego myślenia. Jest dla nas jak narkotyk uzależnia a jak się od niej uwolnimy to i tak jakaś czonstka niej zostaje w nas. Dopada i niszczy doszczętnie od środka. Cierpimy przez nią, wypłakujemy tysiace łez aby potem przybrać sztuczny uśmiech i powiedzieć tej drugiej osobie wybaczam Ci, zostańmy przyjaciółmi a nie wrogami. Potęga miłości pozwala nam przetrwać, przebrnąć przez morze kłutni bólu i złego nastawienia na życie.
Miłość to piękne i nieprzerwane uczucie, które nigdy w nas nie gaśnie. To jest koncer westchnień i nerwowego paczenia się na tę osobe. Zauroczenie różni się od niego, ponieważ jest chwilowe lub trwa dłużej. Ale nie na całe wieki.
Ludzie zakochują się w sobie, paczą na siebie, zaprzyjaźniają się i myślą potem czy odważyć się na pierwszy krok, odważny i nie gupi.
Boimy się odżucenia naszych odczuć i niezbyt miłego słuchania o tym, że oni nie pasują do siebie powinni zerwać źle ze sobą wyglądają itp.
Miłość to silna choroba psychiczna blokująca proces racjonalnego myślenia.
Jest dla nas jak narkotyk uzależnia a jak się od niej uwolnimy to i tak jakaś czonstka niej zostaje w nas. Dopada i niszczy doszczętnie od środka.
Cierpimy przez nią, wypłakujemy tysiace łez aby potem przybrać sztuczny uśmiech i powiedzieć tej drugiej osobie wybaczam Ci, zostańmy przyjaciółmi a nie wrogami.
Potęga miłości pozwala nam przetrwać, przebrnąć przez morze kłutni bólu i złego nastawienia na życie.