Pewnego zimowego dnia Magda poszła na spacer z psem. Postanowiła puścić go ze smyczy, aby mógł sobie trochę pobiegać. Nieopodal Magdy i Azora był kot. Gdy Azor zobaczył "swojego przeciwnika" zaczął na niego warczeć, gdy to warczenie przerodziło się w głośne szczekanie. Biedny kocurprzestraszył się i zaczął uciekać, natomiast pies poleciał od razu za nim. Zaniepokojona Magda poczęła wołać Azora, ale na próżno. Niedaleko był bałwan. Kot skorzystał z okazji i schował się za nim. Lecz pies szybko go odnalazł i tak pies i kot zaczęli biegać wokół bałwana. Ale spryciarz postanowił, że zamiast gonić w kółko przed psem, usiądzie na łapie bałwana. Tak więc szybko wskoczył na niego tak, że przyjaciel Magdy nie mógł go dosięgnąć. Wszysrko zakończyło się dobrze.
"Zimowa zabawa"
Pewnego zimowego dnia Magda poszła na spacer z psem. Postanowiła puścić go ze smyczy, aby mógł sobie trochę pobiegać. Nieopodal Magdy i Azora był kot. Gdy Azor zobaczył "swojego przeciwnika" zaczął na niego warczeć, gdy to warczenie przerodziło się w głośne szczekanie. Biedny kocurprzestraszył się i zaczął uciekać, natomiast pies poleciał od razu za nim. Zaniepokojona Magda poczęła wołać Azora, ale na próżno. Niedaleko był bałwan. Kot skorzystał z okazji i schował się za nim. Lecz pies szybko go odnalazł i tak pies i kot zaczęli biegać wokół bałwana. Ale spryciarz postanowił, że zamiast gonić w kółko przed psem, usiądzie na łapie bałwana. Tak więc szybko wskoczył na niego tak, że przyjaciel Magdy nie mógł go dosięgnąć. Wszysrko zakończyło się dobrze.
Pozdrawiam
,,Zimowe psoty''
Pewnego dnia ganiające
się zwierzęta napotkały
bałwana. Nie wiedziały co to jest.
Kot z wrażenia naskoczył
na bałwana a pies nie mógł
pokonać takiej wysokości.
I tak skończyły się psoty
zwierzaków.