Na przerwie, w czasie której zbito doniczkę z kwiatkiem, zostało w klasie trzech chłopców: Jurek, Leszek i Wojtek. Na pytanie, kto zbił doniczkę chłopcy udzielili następujących odpowiedzi: Jurek: Ja nie zbiłem doniczki. Wojtek ją zbił Leszek: Wojtek nie zbił doniczki. Jurek ja zbił. Wojtek: Ja nie zbiłem doniczki. Leszek tez jej nie zbił. Ustal, który z chłopców zbił doniczkę, wiedząc, że jeden z nich dwa razy skłamał, drugi raz skłamał i raz powiedział prawdę, a trzeci dwa razy powiedział prawdę
huliken
Dobra. Jurek mówi, że jej nie zbił zwalając winę na Wojtka. Leszek obarcza winą Jurka, jednocześnir broniąc wojtka. Wojtek broniąc swojego stanowiska, a także broniąc Leszka jednoznacznie zrzuca winę na Jurka,a więc wygląda to tak.
Jurek zostaje obarczony winą 2 razy . Leszek ani razu A Wojtek raz, przy czym leszek i jurek na wzajem się obronili.
myśle że pomogłam
Jurek zostaje obarczony winą 2 razy .
Leszek ani razu
A Wojtek raz, przy czym leszek i jurek na wzajem się obronili.
Czyli wychodzi na to, ze to Jurek zbił doniczkę,